Leon nie owijał w bawełnę. Takie słowa przed igrzyskami. "Musimy"
Polscy siatkarze zdobyli brązowy medal Ligi Narodów, pokonując w meczu o trzecie miejsce Słowenię. Po zakończeniu spotkania swoimi wrażeniami podzielił się przyjmujący naszej reprezentacji, Wilfredo Leon.
Kibice mogli mieć powody do zmartwień przed rozpoczęciem spotkania, Słowenia była bowiem jednym z zaledwie dwóch zespołów, które pokonały polską kadrę w fazie interkontynentalnej VNL. Podczas samego spotkania szybko okazało się jednak, że podopieczni Nikoli Grbicia wyciągnęli wnioski z wcześniejszej porażki i stosunkowo spokojnie wygrali mecz w trzech setach. Po wszystkim wywiadu przed naszymi kamerami udzielił najlepiej punktujący zawodnik starcia ze Słowenią, Wilfredo Leon.
ZOBACZ TAKŻE: Drużyna marzeń Ligi Narodów 2024 wybrana! Dwaj polscy siatkarze wśród wyróżnionych
- Jestem zadowolony, że zdobyliśmy brązowy medal. Myślę, że każdy tu obecny jest zadowolony, oglądaliśmy piękną siatkówkę i najwyższy możliwy poziom - chwalił kolegów Leon.
Spytany o rolę Ligi Narodów w przygotowaniach do turnieju olimpijskiego, polski przyjmujący opisał ją jako poligon doświadczalny.
- Będziemy się uczyć za pomocą tego turnieju, użyjemy doświadczeń z niego, by lepiej przygotować się do igrzysk. Już wiemy, na jakim jesteśmy poziomie i co musimy zrobić lepiej - zapewnił siatkarz.
Dopytywany o konkrety, Leon nie owijał w bawełnę.
- Musimy wykazywać się większą cierpliwością, gdy mamy okazje, a jak prowadzimy - lepiej bronić naszej przewagi - przeanalizował reprezentant Polski.
Igrzyska w Paryżu rozpoczną się 26 lipca.
Jak zmieniał się Wilfredo Leon? Niezwykłe zdjęcia słynnego siatkarza