Iga Świątek koszmarem Sofii Kenin. Pewny awans Polki do drugiej rundy Wimbledonu

Iga Świątek koszmarem Sofii Kenin. Pewny awans Polki do drugiej rundy Wimbledonu
Fot. PAP
Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w tegorocznym Wimbledonie od pojedynku z Sofią Kenin

Czwarty mecz, czwarte zwycięstwo bez straty seta. Iga Świątek wyrasta na prawdziwy koszmar Sofii Kenin. Raszynianka pokonała tenisistkę zza oceanu 6:3, 6:4 i pewnie awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu.

Polka była zdecydowaną faworytką tego spotkania nie tylko ze względu na pozycję w światowym rankingu (Świątek jest liderką zestawienia WTA, zaś Amerykanka zajmuje w nim 49. miejsce), ale i na bilans bezpośrednich spotkań. Obie panie mierzyły się dotychczas trzykrotnie i za każdym razem górą była sportsmenka z podwarszawskiego Raszyna. Mało tego, Iga Świątek nie straciła w tych pojedynkach ani jednego seta! Nasza zawodniczka nie ukrywa co prawda, że nie przepada za grą na trawie, ale Sofia Kenin na Wimbledonie również nie zachwycała, gdyż jej rekordowe osiągnięcie na londyńskich kortach to trzecia runda z 2023 roku.

 

ZOBACZ TAKŻE: Hubert Hurkacz przerwał złą serię. Wrocławianin w drugiej rundzie Wimbledonu

 

Iga Świątek rozpoczęła nieco nerwowo i już w pierwszym gemie musiała bronić break pointa. Polka zdołała ostatecznie zapunktować, a chwilę później - wykorzystując czwartą szansę - to ona przełamała Amerykankę, wychodząc na prowadzenie 2:0. Kenin zdołała co prawda odpowiedzieć przełamaniem powrotnym, ale w czwartym gemie Polka po raz drugi w tym secie zapunktowała przy serwisie rywalki. Tak wypracowanej przewagi raszynianka już nie zmarnowała. Do końca tej odsłony meczu obie tenisistki zgodnie punktowały przy własnym podaniu (choć Świątek miała jedną okazję, by przełamać Kenin i zamknąć seta w ośmiu gemach) i ostatecznie Polka wygrała tę partię 6:3.

 

W drugim secie obie tenisistki długo punktowały przy własnym serwisie i przez sześć gemów ani Świątek, ani Kenin nie miały choćby jednej okazji na przełamanie przeciwniczki. Sztuka ta udała się dopiero w siódmym gemie Polce, która wykorzystała drugiego break pointa, wychodząc na prowadzenie 4:3. Chwilę później urodzona w Moskwie Sofia Kenin miała szansę na przełamanie powrotne, ale pierwsza rakieta świata obroniła break pointa i po grze na przewagi uratowała punkt przy swoim podaniu i prowadziła już 5:3. 25-latka zdołała jeszcze zbliżyć się do Igi Świątek, ale ostatnie słowo należało do Polki, która wykorzystała autut własnego serwisu i gładko - bo do zera - wygrała decydującego gema, kończąc spotkanie wynikiem 6:3, 6:4.

 

Kolejną rywalką naszej sportsmenki będzie Petra Martić, która w pierwszej rundzie pokonała Brytyjkę Francescę Jones 3:6, 6:1, 6:2.

 

Wimbledon - 1. runda
Iga Świątek - Sofia Kenin 6:3, 6:4.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie