6:0, 6:0! Błyskawiczny mecz na Wimbledonie

Tenis
6:0, 6:0! Błyskawiczny mecz na Wimbledonie
fot. PAP/EPA
Daria Kasatkina w spotkaniu z Yuriko Miyazaki była niemalże bezbłędna

51 minut. Tyle zajęło Darii Kasatkinie odprawienie do domu reprezentantki gospodarzy, Yuriko Miyazaki. Rosjanka nie dała rywalce żadnych szans, wygrała każdy z 12 gemów.

Kasatkina od razu pokazała Brytyjce, jak wiele je dzieli. Oczywiście, 136 miejsc w rankingu działa na wyobraźnię, ale nic tak dobitnie nie pokazuje różnicy klas, jak rozpoczęcie meczu od przełamania, a potem wygranego serwisu bez straty punktu. Kasatkina wymianę przegrała dopiero przy drugiej piłce na przełamanie, po 11 kolejnych wygranych punktach.
 

ZOBACZ TAKŻE: Rodzinny dramat uczestniczki Wimbledonu. Tenisistka pogrążona w żałobie


Miyazaki była tłem dla Rosjanki przez całe 20 minut pierwszego seta, jedynie w ostatnim gemie zdołała wygrać trzy wymiany. Drugi wcale nie zaczął się dla niej lepiej, znowu od razu dała się przełamać, potem po raz już trzeci przegrała gema przy serwisie Rosjanki do zera.
 
A potem nastąpił ten gem, w którym wreszcie wydawało się, że Brytyjka ma szansę na uratowanie twarzy. 12 wymian, trzy razy nie dała się przełamać. Na Kasatkinę było to dalej za mało. 12. rakieta świata może i miała większe problemy niż w pierwszym, ale drugiego seta też zdołała wygrać bez straty gema.
 
Tym samym, Daria Kasatkina dorzuca do swojego dorobku w tej edycji Wimbledonu drugi i trzeci "bajgiel", set wygrany bez utraty gema. Poprzedni zaliczyła w meczu pierwszej rundy przeciwko Shuai Zhang.
 
Czas pokaże, następne spotkanie na pewno będzie dużo trudniejsze. W trzeciej rundzie Daria Kasatkina spotka się z Paulą Badosą, która raptem dwa lata temu była wiceliderką rankingu WTA.

 

Mateusz Przyrowski
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie