Najważniejsze wydarzenie pierwszej części sezonu. Już w niedzielę Gala Derby 2024

Robert IwanekInne
Najważniejsze wydarzenie pierwszej części sezonu. Już w niedzielę Gala Derby 2024
Fot. Tor Służewiec
W niedzielę (7 lipca) odbędzie się Gala Derby, jedno z najważniejszych wydarzeń kalendarza wyścigowego

W najbliższą niedzielę (7 lipca) na Torze Służewiec odbędzie się Gala Derby 2024, jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu wyścigowego w Polsce. Wyjątkowe nie tylko ze względu na magię, otaczającą tę jedyną w swoim rodzaju gonitwę dla trzylatków pełnej krwi angielskiej, ale i... jubileusz, gdyż Derby odbędą się w stolicy po raz 80.

Skąd wzięła się wyjątkowość tych zmagań? Przede wszystkim z bogatej historii, sięgającej XVIII wieku. Dokładnie w 1780 roku sir Charles Bunbury i gospodarz Oaks Stakes Edward Smith Stanley, dwunasty lord Derby, wpadli równocześnie na pomysł rozgrywania wyścigu dla trzyletnich koni pełnej krwi angielskiej. Zgodnie z legendą o tym, czyjego imienia będzie ta gonitwa, miał zadecydować... rzut monetą. Jest jednak i taka wersja, że pan Bunbury, zarządca dżokej klubu, sam odstąpił nazwę gospodarzowi. Na pocieszenie sir Charles Bunbury mógł się cieszyć premierowym zwycięstwem w Derby, gdyż w 1780 roku triumfował należący do niego koń Diomed.

 

ZOBACZ TAKŻE: Historyczne wydarzenie! Polski akcent na królewskim torze

 

Magia Derby to jednak nie tylko bogata historia, ale i klarowne, wymagające zasady. W tej gonitwie konie mogą wziąć udział w danym kraju jedynie raz w życiu – właśnie jako trzylatki – więc nie ma tu miejsca na jakikolwiek błąd lub wahania formy. Można poprawić swój wynik w Wielkiej Warszawskiej, można kilkukrotnie walczyć o triumf w The Queen Elizabeth II Jubilee Stakes podczas Royal Ascot, ale Derby to coś absolutnie niepowtarzalnego! Właśnie dlatego zwycięstwo w nich daje koniom, dżokejom, trenerom i właścicielom wieczną sławę i prestiż. Ciekawostą jest też to, że w dotychczasowej historii tylko jednej kobiecie udało się wygrać Derby - była to Joanna Wyrzyk na koniu Guitar Man w 2021 roku.

 

Tegoroczne zmagania o Błękitną Wstęgę będą wyjątkowe również z powodu jubileuszu. Westminster Derby, czyli najważniejszy wyścig Gali Derby 2024, odbędzie się w Polsce już po raz 122., ale na Torze Służewiec – po raz 80. (pierwsze zorganizowano w 1939 roku, zaś od 1940 do 1945 nie rozgrywano ich z powodu II wojny światowej). W wyścigu klacze niosą 57 kg, a ogiery – 59 kg. Waga w wyścigach konnych ma szczególne znaczenie, zwłaszcza na wymagającym dystansie 2400 metrów. Westminster Derby, wraz z majowym klasykiem o Nagrodę Rulera i rozgrywanym w sierpniu lub wrześniu St. Leger, stanowi również część walki o polską Potrójną Koronę, a zwycięzca wszystkich trzech wyścigów może mianować się tytułem konia trójkoronowanego. W historii polskiego sportu takich koni było dotychczas zaledwie 19, a ostatnim z nich był Fabulous Las Vegas, święcący triumfy w 2018 roku.

 

Rekordzistą wśród dżokejów jest Mieczysław Mełnicki, który na Służewcu triumfował aż sześciokrotnie, a w 1984 roku popisał się niesamowitym osiągnięciem, wygrywając w ciągu niespełna miesiąca Derby w Warszawie, Wiedniu i Pradze. Wśród trenerów najbardziej utytułowany jest Andrzej Walicki, którego konie triumfowały na Służewcu 13 razy, natomiast spośród hodowców prym wiedzie stadnina w Golejewku, która wyhodowała 19 zwycięzców tej najważniejszej w sezonie gonitwy.

 

Westminster Derby zapowiadają się niezwykle emocjonująco, ponieważ bardzo trudno jest jednoznacznie wskazać faworyta tej gonitwy. O zwycięstwo mogą powalczyć zarówno lider rocznika Zen Spirit, mający za sobą triumf w Nagrodzie Rulera, Magnezja, której łupem padła Wiosenna, czy Stay Brave, która kapitalnie zadebiutowała we Wrocławiu, wygrywając wyścig na 1907 metrów. Mało tego, jej właściciel dopisał ją do udziału w Westminster Derby w terminie dodatkowym, płacąc za to 26 tysięcy złotych, co odpowiada mniej więcej... nagrodzie za 3. miejsce w gonitwie (pełna pula nagród sięgnie 227 500 zł)! Może to oznaczać, że jest pewien możliwości swojej podopiecznej. A warto również pamiętać, że chrapkę na triumf mają także Naughty Peter (zwycięzca Derby Czech w czerwcu tego roku) oraz konie, które znakomicie zaprezentowały się podczas Nagrody Iwna, czyli Smoke Plume, Cunning Fox oraz No Stress.

 

A skoro wspomnieliśmy o Naughty Peterze, to warto zaznaczyć, że na Służewcu pojawi się również dżokej, który wygrał na nim Derby w Pradze: Richard Kingscote, znakomity Brytyjczyk, mający w dorobku między innymi triumf w Irish St. Leger (2014) oraz Epsom Derby i Champion Stakes (oba w 2022 roku). Z całą pewnością będzie on wyjątkowo groźnym konkurentem dla Vaclava Janacka, Aleksandra Reznikova i Dastana Sabatbekova.

 

Niedziela na Służewcu to nie tylko Westminster Derby. Tego dnia odbędzie się bowiem 10 gonitw, w tym cztery najwyższej kategorii A. Najlepsze starsze konie powalczą o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego, czołowi sprinterzy zmierzą się w Memoriale Fryderyka Jurjewicza, a czteroletnie araby staną na starcie bardzo wysoko dotowanego UAE President Cup Central European Arabian Derby z pulą nagród 195 000 złotych!

 

Pierwsza gonitwa Gali Derby 2024 (bieg dla debiutujących dwulatków) zaplanowana jest na godzinę 13.00. Godzinę później trzyletnie klacze powalczą o Nagrodę Novary, zaś ostatni wyścig rozegrany zostanie o godzinie 18.45.

Robert Iwanek, Annamaria Sobierajska
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie