Trwa Wimbledon, a Aryna Sabalenka ma inne zajęcia. "Moja opalenizna..."
Aryna Sabalenka nie zagrała w tegorocznym Wimbledonie z powodu kontuzji. Czołowa tenisistka świata przechodzi rehabilitację i dzieli się swoim codziennym życiem za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przypomnijmy - Sabalenka wycofała się z Wimbledonu ze względu na kontuzję barku. Białorusinka nie zagra również w zbliżających się wielkimi krokami igrzyskach olimpijskich.
ZOBACZ TAKŻE: Jest oświadczenie Sabalenki ws. wycofania się z Wimbledonu. Poruszające słowa
W niedzielę 26-latka pochwaliła się tym, jak spędza wolny czas. Tenisistka korzysta z pięknych widoków, a także zajmuje się psem. Jak się okazało, Sabalenka również w nietypowy sposób... opaliła się.
"Moje linie opalenizny są teraz jeszcze bardziej zabawne" - napisała na Instagramie rywalka Igi Świątek.
Sabalenka przechodzi proces rehabilitacji i przygotowuje się do kolejnych startów. Wszystko wskazuje na to, że zagra w turnieju WTA 500 w Waszyngtonie.
Oto mama Aryny Sabalenki. Podobne? (ZDJĘCIA)