Iga Świątek murowaną faworytką igrzysk? "Ona tam dominuje"
Iga Świątek - Julia Putincewa. Obszerny skrót meczu
Analiza meczu Iga Świątek - Julia Putincewa
Iga Świątek wskazała kluczowy moment meczu. "Julia to wykorzystała"
Iga Świątek na konferencji prasowej po przegranej z Julią Putincewą
Iga Świątek pożegnała się z wielkoszlemowym Wimbledonem, przegrywając w trzeciej rundzie z Juliją Putincewą. Nadieżda Pietrowa, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich 2012 w grze podwójnej, jest przekonana, że Polka odbije sobie to niepowodzenie podczas igrzysk.
Tenisistka z Raszyna, która od dawna powtarza, że nie przepada za grą na trawie, uległa Putincewej w trzech setach, przegrywając 6:3, 1:6, 2:6. Pietrowa, była trzecia rakieta świata, przyznała w rozmowie z rosyjskimi mediami, iż po Polsce widać było zarówno to, że nie najlepiej czuje się ja trawiastych kortach, jak i... delikatne zmęczenie.
ZOBACZ TAKŻE: Niepokojące sceny na Wimbledonie! Nabawił się kontuzji przy piłce meczowej?
- Bardzo trudno jest pokazywać swój najlepszy tenis, utrzymywać przez dłuższy czas taką formę i z nikim nie przegrywać. Przed spotkaniem z Juliją Świątek miała passę 21 wygranych meczów z rzędu i to naturalne, że po takiej serii może nastąpić lekki spadek formy. Uważam, że trawa nie jest nawierzchnią Polki i Putincewa to udowodniła. Julija jest tenisistką, która znakomicie czuje się na trawiastych kortach i pokazała to, pokonując pierwszą rakietę świata - powiedziała Nadieżda Pietrowa w rozmowie z rosyjską stacją telewizyjną MatchTV.
Była finalistka Rolanda Garrosa i US Open w grze podwójnej jest przekonana, że Polka odbije sobie niepowodzenia na Wimbledonie już podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu.
- Świątek dominuje na mączce. Obserwowałam ją wiele razy i uważam, że nie ma tam równych sobie. Nikt tak nie czuje tej nawierzchni. Ponadto zbudowała wokół siebie niesamowity zespół, a praca z psychologiem pozwoliła jej rozwinąć pewność siebie. Myślę, że złoto olimpijskie będzie teraz jej priorytetem - zakończyła Pietrowa.
Liderka rankingu WTA już teraz uważana jest za jedną z najlepiej grających na mączce tenisistek świata. 23-latka aż cztery razy wygrała Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023, 2024).
Przejdź na Polsatsport.pl