Grał w Hiszpanii, teraz trafił do Legii. Jest oficjalny komunikat

Barcia w ubiegłym sezonie był kapitanem i podstawowym zawodnikiem Mirandes. Wystąpił w 40 meczach, w których zdobył dwie bramki. Spędził na boisku 3337 minut. W LaLiga zadebiutował w barwach Granady w 2020 roku. Szkolił się w akademii Celty Vigo, gdzie był kapitanem drużyny rezerw.

Zobacz także: Były piłkarz Chelsea zagra w PKO BP Ekstraklasie! Kontrakt podpisany

"Jestem bardzo szczęśliwy, że zostałem zawodnikiem Legii. Dla mnie to duży i ważny krok w karierze. Bardzo się cieszę, że mogę go zrobić w Warszawie. Legia od razu zwróciła moją uwagę, bo to największy klub w Polsce. Cieszę się, że zostałem jego częścią" - powiedział Barcia.

"Na boisku jestem szybkim i agresywnym obrońcą, który operuję piłką i ją wyprowadza. Jako człowiek jestem zwyczajną osobą, dla której liczy się rodzina i najbliżsi. W barwach Legii chciałbym przede wszystkim doskonalić się jako piłkarz i pomóc klubowi zdobywać wiele tytułów" - zadeklarował obrońca.

Legia jest bardzo aktywna w letnim oknie transferowym. Już wcześniej pozyskała kameruńskiego napastnika Jeana-Pierre'a Nsame, skrzydłowego Kacpra Chodynę i portugalskich pomocników Claude Goncelvesa, Rubena Vinagre i Luquinhasa.

"Od dłuższego czasu szukaliśmy zawodnika na środek obrony. Sergio był wysoko na naszej liście. Chociaż nie był to łatwy transfer do przeprowadzenia, to cieszę się, że udało się go dopiąć w tym oknie. To utalentowany defensor, robi regularne postępy. Ostatni sezon spędził w drugiej lidze hiszpańskiej, w której radził sobie imponująco. Wiele klubów było nim zainteresowanych, ale to my ostatecznie wygraliśmy ten wyścig. Myślę, że Sergio będzie zawodnikiem, który w naszym systemie może zagrać na każdej pozycji w obronie. Jest prawonożny, ale może występować zarówno po lewej i w centralnej części defensywy. Dzięki temu trener Goncalo Feio będzie miał więcej możliwości" - poinformował dyrektor sportowy Legii Jacek Zieliński.

Barcia o miejsce w składzie na środku obrony będzie rywalizował z Rafałem Augustykiakiem, Arturem Jędrzejczykiem, Stevem Kapuadim i Radovanem Pankovem. Hiszpan w Legii będzie występował z numerem 42.

"Mocno obserwujemy drugą ligę hiszpańską. Jest tam wielu zawodników chcących dostać się do LaLiga. Niektórzy otrzymają tę szansę i przez to mogą być poza naszym zasięgiem, jednak nie wszystkich ta liga przyjmie. W związku z tym ten rynek jest dla nas bardzo interesujący, a dla wielu czołowych piłkarzy LaLiga2 przejście do Legii to ciekawa opcja" - dodał Zieliński.