Obrońca tytułu nie pojedzie na igrzyska. Zaskoczenia w słoweńskiej kadrze
Jedna z najmocniejszych kolarskich reprezentacji świata ogłosiła skład na igrzyska olimpijskie. Powołania do reprezentacji Słowenii wzbudziły wiele kontrowersji. Do Paryża nie pojedzie mistrz olimpijski w jeździe indywidualnej na czas z Tokio – Primoż Roglic. Na igrzyskach zabraknie również Urszki Żigart, najlepszej obecnie słoweńskiej kolarki.
Roglic to od lat jeden z najlepszych kolarzy świata. Obecnie walczy o podium w klasyfikacji generalnej Tour de France. Po 12 etapach zajmuje on czwarte miejsce i ma minutę straty do podium. Liderem reprezentacji Słowenii w wyścigu ze startu wspólnego ma być Tadej Pogacar. 25-latek to brązowy medalista z igrzysk w Tokio w tej specjalności. Teraz na trasie mają go wspierać Jan Tratnik, Matej Mohoric i Luka Mezgec.
ZOBACZ TAKŻE: Vingegaard wygrał 11. etap Tour de France, Pogacar wciąż liderem
Dla Mezgeca start w Paryżu będzie debiutem na igrzyskach. Mohoric brał udział w wyścigu ze startu wspólnego w 2016 roku, Tratnik był natomiast pomocnikiem Pogacara przed czterema laty w Tokio. Teraz kolarz Team Vissma wystąpi również w jeździe indywidualnej na czas.
Duże kontrowersje wywołało pominięcie w kadrze olimpijskiej kobiet Urszki Zigart, obecnej mistrzyni kraju w jeździe indywidualnej na czas, a prywatnie partnerki Pogacara. Lider Wielkiej Pętli wyraził swoje zdziwienie tą decyzją. W dużo ostrzejszym tonie sprawę skomentował menedżer gwiazdy – Alex Carera.
„Niestety wczoraj zrozumieliśmy, dlaczego kolarstwo kobiet w Słowenii jest na takim poziomie. Urszka jest najlepszą zawodniczką, mistrzynią kraju w wyścigu ze startu wspólnego i w jeździe indywidualnej na czas, ale trener nie kierował się profesjonalnymi kryteriami. Czemu? Zapytajcie jego, ale jestem pewien, że nie będzie potrafił odpowiedzieć” – napisał w mediach społecznościowych Carera.
Rywalizacja kolarzy podczas igrzysk w Paryżu rozpocznie się już 27 lipca. Dzień po ceremonii otwarcia zawodnicy wystartują w jeździe indywidualnej na czas. 3 sierpnia odbędzie się wyścig ze startu wspólnego mężczyzn, a dzień później w tej samej konkurencji wystartują kobiety.
Przejdź na Polsatsport.pl