Udany powrót do europejskich pucharów. Wisła Kraków lepsza od wicemistrza Kosowa

Udany powrót do europejskich pucharów. Wisła Kraków lepsza od wicemistrza Kosowa
Fot. Cyfrasport
Wisła Kraków udanie wróciła do europejskich pucharów, pokonując KF Llapi

Wisła Kraków udanie wróciła do europejskich pucharów. Pierwszoligowiec, który w minionym sezonie triumfował w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski, pokonał w pierwszym meczu 1. rundy eliminacji Ligi Europy 2:0 drużynę wicemistrza Kosowa, KF Llapi.

Dla "Białej Gwiazdy" czwartkowy (11 lipca) mecz był powrotem na europejskie salony po 12-letniej przerwie. Krakowianie po raz ostatni mieli okazję grać w pucharach w lutym 2012 roku ze Standardem Liege. Wiślacy zremisowali wówczas u siebie 1:1, a w rewanżu 0:0, co dawało awans Belgom. Co ciekawe, Wisłę prowadził w tych spotkaniach... Kazimierz Moskal, który niedawno ponownie został pierwszym trenerem krakowskiego zespołu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dla Wisły Kraków to był wstrząs! Trener Moskal zdradził bolesną prawdę o transferze! "Po latach, z czystym sumieniem"

 

Spotkanie miało wymarzony wręcz dla pierwszoligowca początek. Po dalekim wrzucie Bartosza Jarocha z autu z prawej strony boiska Landrit Rama wybił piłkę głową na 16. metr, a tam Igor Sapała ubiegł Blenda Baftiu, przejął futbolówkę i kapitalnym uderzeniem prawą nogą, po którym piłka odbiła się jeszcze od lewego słupka, pokonał bezradnego w tej sytuacji Illira Avdylego, trafiając na 1:0.

 

Wicemistrzowie Kosowa mogli wyrównać w 20. minucie. Po długim podaniu od Ilira Krasniqiego Hamdi Namani wygarnął piłkę jeszcze sprzed linii końcowej i wycofał ją do Blenda Baftiu, który zdecydował się na mocne uderzenie z okolic narożnika pola karnego. Anton Czyczkan, choć był przy tym strzale zasłonięty przez jednego z defensorów, zdołał jednak odbić futbolówkę na rzut rożny.

 

Podopieczni trenera Kazimierza Moskala również mieli dobrą okazję do strzelenia drugiego gola. W 33. minucie, po dośrodkowaniu regularnie podłączającego się do akcji ofensywnych Bartosza Jarocha, próbujący przeciąć tę wrzutkę Muhamedin Useini skiksował w polu bramkowym, ale jego błędu nie zdołał wykorzystać wbiegający między parę środkowych obrońców Angel Rodado, który jedynie musnął piłkę udem tak, że ta przeszła tuż obok lewego słupka bramki gości.

 

Niewiele brakowało, by kilkadziesiąt sekund później krakowianom pomógł... Landrit Rama. W 36. minucie, po świetnym krzyżowym podaniu Marca Carbo na prawą stronę boiska i płaskim dośrodkowaniu Angela Rodado defensor KF Llapi interweniował tak, że tylko centymetry uratowały go od strzelenia samobójczego gola. Po rzucie rożnym Wisły zza pola karnego próbował jeszcze Angel Baena Perez, ale uderzona przez niego futbolówka odbiła się od Angela Rodado i przeszła obok bramki.

 

Kilka minut po zmianie stron gospodarze mieli stuprocentową okazję do podwyższenia prowadzenia. Po dośrodkowaniu Jarocha z prawej strony boiska Rodado - mimo asysty dwóch obrońców - zdołał odwrócić się z piłką w polu karnym i oddać strzał z lewej strony "szesnastki". Illir Avdyli zdołał odbić piłkę do boku, a próbujący dobijać Angel Baena z najbliższej odległości trafił jedynie w poprzeczkę.

 

W 60. minucie, po wrzutce Patryka Gogóła z rzutu wolnego, Olivier Sukiennicki przedarł się lewą stroną w pole karne i wycofał piłkę na 13. metr do Alana Urygi, ale mocne uderzenie kapitana "Białej Gwiazdy" zdołał obronić Avdyli.

 

W doliczonym czasie gry krakowianom udało się podwyższyć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Giannisa Kiakosa z rzutu rożnego z lewej strony boiska Alan Uryga główkował w poprzeczkę, ale chwilę później Angel Rodado zdołał wygrać walkę o piłkę z Arberem Bytyqim i płaskim uderzeniem z 16. metra trafił przy prawym słupku na 2:0!

 

Rewanżowe spotkanie odbędzie się 18 lipca.

 

Eliminacje Ligi Europy - 1. runda
Wisła Kraków - KF Llapi 2:0 (1:0)
Bramki: Igor Sapała 2, Angel Rodado 90+5

 

Wisła: Anton Czyczkan - Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Joseph Colley, Rafał Mikulec - Igor Sapała (Mateusz Młyński 68), Marc Carbo Bellapart - Angel Baena Perez (Giannis Kiakos 81), Patryk Gogół (Karol Dziedzic 68), Olivier Sukiennicki - Angel Rodado

 

Llapi: Illir Avdyli - Landrit Rama, Ilir Krasniqi, Ergyn Ahmeti (Lulzim Peci 78), Diar Vokrri, Muhamedin Useini - Blend Baftiu, Ilir Blakcori (Arber Bytyqi 78), Arbnor Ramadani (Besar Musolli 46), Hamdi Namani - Ahmed Januzi (Elvir Gashijan 73)

 

Żółte kartki: Bartosz Jaroch, Olivier Sukiennicki (Wisła) - Arbnor Ramadani, Hamdi Namani, Besar Musolli (Llapi)

 

Sędziował: Marc Nagtegaal (Holandia)

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie