Złodzieje na Tour de France. Ogromne straty francuskiego zespołu
Nieoczekiwane kłopoty spotkały podczas Tour de France ekipę TotalEnergies. W nocy z środy na czwartek skradziono 11 rowerów należących do drużyny. Straty szacowane przez zespół wynoszą około 150 tysięcy euro.
Kradzieże rowerów są zmorą kolarzy. W przeszłości z takim problemem musiała się mierzyć m.in. medalistka olimpijska – Maja Włoszczowska. Wartość rowerów, z których podczas wyścigu korzystają profesjonaliści, dochodzi nawet do 20 tysięcy euro za sztukę. Tym razem ofiarami złodziei okazali się zawodnicy francuskiego zespołu.
ZOBACZ TAKŻE: Obrońca tytułu nie pojedzie na igrzyska. Zaskoczenia w słoweńskiej kadrze
Do kradzieży doszło na parkingu przed hotelem, w którym kolarze zatrzymali się po 11. etapie. Złodzieje włamali się w nocy do ciężarówki ze sprzętem przy użyciu łomów.
Jednym z kolarzy, których sprzęt został skradziony, jest Anthony Turgis. Francuz, który jeszcze kilka dni temu świętował zwycięstwo na dziewiątym etapie, został pozbawiony swoich dwóch rowerów.
Po 11. etapie Wielkiej Pętli najlepszym zawodnikiem Totalenergies w klasyfikacji generalnej jest Belg Steff Cras, który jest sklasyfikowany na 19. pozycji i ma ponad 4 minuty straty do lidera. W klasyfikacji drużynowej ten zespół jest na 11. miejscu.
Przejdź na Polsatsport.pl