Euro 2024: Kiedy finał? Kiedy mecz Hiszpania - Anglia? O której godzinie finał Euro? Kto zostanie mistrzem Europy?
Euro 2024 w Niemczech zbliża się do końca. Najważniejsze pytania jednak pozostają bez odpowiedzi. Kto będzie mistrzem Europy? Kiedy mecz Hiszpania - Anglia? O której godzinie finał Euro 2024? Sprawdź poniżej.
W niedzielnym, 17. w historii finale piłkarskich mistrzostw Europy w Berlinie Hiszpania powalczy o czwarty triumf w tym turnieju, a Anglia - o pierwszy. "La Roja" odniosła komplet zwycięstw w efektownym stylu, a ekipa "Trzech Lwów" rozpędza się z meczu na mecz.
Hiszpania jest jedynym w historii zespołem, który wygrał sześć spotkań w jednej edycji ME. Rozpoczęła od pokonania Chorwacji 3:0 oraz Włoch i Albanii po 1:0 w fazie grupowej, później zdominowała debiutującą Gruzję 4:1, a w kolejnych rundach wygrała z gospodarzami 2:1 po dogrywce i z Francją 2:1, już w regulaminowym czasie.
ZOBACZ TAKŻE: To dlatego Marciniak nie poprowadzi finału. Wszystko jasne, Włosi ujawnili
Podopieczni selekcjonera Luisa de la Fuente zdobyli dotychczas 13 goli, o jednego mniej od rekordowej w 1984 roku Francji. Zrobili to także w efektownym i atrakcyjnym stylu, a szczególnie wyróżnili się młodzi skrzydłowi: 22-letni Nico Williams oraz Lamine Yamal, który w sobotę skończy 17 lat. Ten drugi zdobył gola w półfinale z Francją i został najmłodszym strzelcem w historii Euro.
"Yamal bije rekordy i czyni Hiszpanię szczęśliwą" - pisano w mediach w tym kraju.
Bardzo dobrze spisuje się także Dani Olmo, jeden z sześciu piłkarzy na czele klasyfikacji strzelców z trzema golami. 26-letni pomocnik RB Lipsk otrzymał swoją szansę przede wszystkim z powodu kontuzji Pedriego, ale dobrze ją wykorzystał. Nie zabraknie go także w finale, tym bardziej że Pedri musi pauzować jeszcze przez prawie miesiąc.
Hiszpania triumfowała poprzednio w latach 1964, 2008 i 2012. W finale wystąpi po raz piąty, a jedyną porażkę poniosła z Francją w 1984 roku.
Anglia natomiast jeszcze nigdy tego trofeum nie wzniosła, a swoją jedyną dotychczas szansę miała trzy lata temu. Wówczas w finale na Wembley prowadziła z Włochami od drugiej minuty 1:0, ale ostatecznie zremisowała 1:1 i przegrała w rzutach karnych. W niedzielę będzie miała okazję zrehabilitować się za tamto niepowodzenie.
Jednym z piłkarzy, którzy najpewniej wystąpią w obu tych finałach, jest kapitan Harry Kane. Podobnie jak Olmo, w bieżącej edycji również ma trzy gole. Z kolei Jude Bellingham, jeden z najpoważniejszych kandydatów do "Złotej Piłki" za ten rok, trzy lata temu był tylko rezerwowym, ale teraz jest kluczowym zawodnikiem "Trzech Lwów".
W dużej mierze Anglia właśnie jemu zawdzięcza to, że nie odpadła we wcześniejszej fazie turnieju. Zaczęło się od jego gola w pierwszym meczu, z Serbią (1:0), kiedy podopieczni selekcjonera Garetha Southgate'a grali jeszcze w sposób ospały i mało zachwycający. Chluby nie przynoszą im zresztą kolejne wyniki w fazie grupowej: 1:1 z Danią i 0:0 ze Słowenią.
Jeszcze gorzej mogło być w 1/8 finału, w której rywal, Słowacja, także nie była z najwyższej półki. W tym spotkaniu Anglia była o kilkadziesiąt sekund od odpadnięcia z turnieju, ale w piątej doliczonej minucie Bellingham oddał strzał nożycami i doprowadził do remisu 1:1, a na początku dogrywki gola na wagę awansu uzyskał Kane.
Szwajcarię Anglicy wyeliminowali w ćwierćfinale dopiero po rzutach karnych. Znacznie lepszą grę pokazali w środowym półfinale z Holandią, wygranym 2:1. We wszystkich meczach fazy pucharowej musieli odrabiać stratę.
- Najbardziej cieszy mnie mentalność moich zawodników. Byli gotowi odegrać swoją rolę, zrobić to, co trzeba, od początku tych mistrzostw. W finale zagramy z najlepszą drużyną turnieju, a do tego mamy o jeden dzień odpoczynku mniej. Ale nadal tu jesteśmy i walczymy. Cieszę się, że w Anglii są powody do radości - powiedział Southgate po meczu półfinałowym.
53-letni Anglik prowadzi tę drużynę od 2016 roku i w środę, po pokonaniu Holandii, został trzecim w historii szkoleniowcem, który dotarł do finałów dwóch edycji ME. Przed nim dokonali tego tylko Niemcy Helmut Schoen i Berti Vogts.
Za Southgate'a kciuki trzyma m.in. były selekcjoner Anglii Sven-Goran Eriksson. Szwed, który zmaga się ze śmiertelną chorobą, opublikował na łamach "The Telegraph" emocjonalny list, który rozpoczął słowami: "Drogi Garecie, zrób to dla mnie, dla Bobby'ego Robsona i dla Anglii".
Kiedy finał Euro 2024? O której godzinie? Kiedy mecz Hiszpania - Anglia?
Kiedy finał Euro 2024? O której godzinie? Te pytania zadają sobie kibice na całym świecie. Finał zostanie rozegrany w niedzielę 14 lipca. Początek spotkania jest planowany na godzinę 21:00.
Przejdź na Polsatsport.pl