Legenda stanęła w obronie Djokovicia. Jednoznaczny przekaz. "Walczył z tym"
Novak Djoković świetnie radzi sobie na Wimbledonie. Serb w Londynie awansował już do półfinału. Po drodze do tej rundy pokonał m.in. Holgera Rune. W meczu z Norwegiem siedmiokrotny mistrz Wimbledonu mierzył się nie tylko z rywalem, ale też z niechęcią kibiców. Głos w tej sprawie zabrał legendarny John McEnroe.
Djoković skomentował zachowanie kibiców w pomeczowej rozmowie na korcie.
- Wszystkim tym, którzy postanowili nie szanować gry i jednego z zawodników, w tym przypadku mnie, życzę dobrej nocy. Bardzo dobrej nocy. Oni mnie nie szanowali. Nie akceptuję tego – powiedział po meczu Djoković.
ZOBACZ TAKŻE: Polak zagra w finale Wimbledonu? Ekspert nie ma wątpliwości. "Przeszli chrzest"
Z młodszym kolegą po fachu zgadza się John McEnroe. Amerykanin, który trzy razy wygrywał Wimbledon i również miewał w swojej karierze trudne relacje z kibicami, skomentował tę sytuacje w rozmowie z BBC. McEnroe uważa, że Serb zasługuje na większy szacunek.
- Nie uważacie, że było przynajmniej 100 meczów w ciągu ostatnich 10 albo 15 lat, w których Djoković zmagał się z brakiem szacunku ze strony widowni i to tylko dlatego, że jest tak dobry? – pytał retorycznie McEnroe.
Dalej siedmiokrotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych porównał sytuację Serba do tego, z czym on zmagał się w swojej karierze.
- Walczył z tym przez całą swoją karierę. Żywi się negatywnymi emocjami. Czasami ja też się tym karmiłem, ale w pewnym sensie tego nienawidziłem. Czy chcesz, żeby ludzie krzyczeli na ciebie, mając nadzieje, że przegrasz? Tylko dlatego, że jesteś taki dobry – powiedział obecny komentator.
McEnroe uważa jednak, że niechęć kibiców nie przeszkodzi Djokoviciowi, a nawet pomoże. Serb w trakcie swojej kariery potwierdzał swoją wartość niezliczoną ilość razy. W piątkowym półfinale Wimbledonu rywalem Djokovicia będzie Włoch Lorenzo Musetti.
Przejdź na Polsatsport.pl