Polka odpadła z Wimbledonu. "Jestem niezadowolona, że przegrałam, ale i tak zrobiłam tu świetny wynik"

Robert IwanekTenis
Polka odpadła z Wimbledonu. "Jestem niezadowolona, że przegrałam, ale i tak zrobiłam tu świetny wynik"
Fot. Polsat Sport
Monika Stankiewicz pożegnała się z juniorskim Wimbledonem

Monika Stankiewicz odpadła z juniorskiego Wimbledonu. Polska tenisistka, trenująca na co dzień we Francji, przegrała w ćwierćfinale z Emerson Jones 2:6, 3:6.

Warszawianka do najlepszej ósemki turnieju weszła jak burza, wygrywając trzy mecze bez straty seta. Stankiewicz rozpoczęła zmagania na londyńskiej trawie od wygranej 6:4, 7:6 (7-5) z Norweżką Emily Sartz-Lunde, następnie pokonała Brytyjkę Hannah Klugman 6:2, 7:6 (10-8), a w walce o ćwierćfinał odprawiła 6:2, 6:3 kolejną reprezentantkę gospodarzy, Hephzibah Oluwadare. Niestety, w walce o półfinał musiała uznać wyższość turniejowej trójki.

 

ZOBACZ TAKŻE: Legenda stanęła w obronie Djokovicia. Jednoznaczny przekaz. "Walczył z tym"

 

- Emerson Jones ma taki styl, który jest groźny na tej nawierzchni. Gra bardzo płasko, nisko nad siatką, gra szybką piłkę i naprawdę trudno jest z nią wygrać. Starała się serwować bardziej płasko lub był to ścięty serwis, a nie kick, natomiast w wymianach grała wszystko płasko pod końcową linię, więc trudno było przejąć inicjatywę - powiedziała Monika Stankiewicz w rozmowie z Tomaszem Lorkiem, wysłannikiem Polsatu Sport na Wimbledon.

 

Siedemnastoletnia tenisistka przyznała, że choć ćwierćfinał juniorskiego Wimbledonu jest bardzo dobrym wynikiem, ona sama odczuwa niedosyt, że nie udało jej się pójść za ciosem i awansować do najlepszej czwórki.

 

- Jestem niezadowolona, że przegrałam ten mecz, ale koniec końców i tak zrobiłam tu świetny wynik, więc jestem zadowolona. Nie spodziewałam się ćwierćfinału i uważam, że jest to spory sukces, ale jak jest się w ćwierćfinale, to chce się jeszcze więcej - powiedziała sportsmenka z Warszawy.

 

Stankiewicz zdradziła również, że w finale seniorskiego Wimbledonu będzie trzymała kciuki za Jasmine Paolini.

 

- Kibicuję Paolini. Uważam, że ma bardziej wszechstronny tenis od Krejcikovej, może pomieszać grą - skomentowała Polka.

 

Finał kobiet odbędzie się w sobotę (13 lipca). Transmisję będzie można śledzić na sportowych antenach Polsatu i online w Polsat Box Go.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie