Grbić przerwał milczenie, powiedział o pominiętych siatkarzach. "Logiczne argumenty"
- Uważam, że podjąłem słuszne decyzje personalne. Trzon drużyny tworzą ci zawodnicy, którzy w ciągu trzech ostatnich sezonów grali najwięcej ważnych meczów. Doświadczenie będzie naszym atutem - powiedział w rozmowie z Martą Ćwiertniewicz z Polsatu Sport selekcjoner siatkarskiej reprezentacji Polski Nikola Grbić, który zabrał głos także na temat pominiętych przez siebie zawodników.
Marta Ćwiertniewicz, Polsat Sport: Jak trudny był ostatni czas, tuż przed ogłoszeniem kadry na igrzyska?
Nikola Grbić: Bardzo trudny. Musiałem podjąć najtrudniejszą decyzję w moim trenerskim życiu. To już jednak za mną, teraz czas na kolejne wyzwania.
Najtrudniejszy element to zakomunikowanie zawodnikowi, że zabraknie dla niego miejsca w samolocie do Paryża?
Rozumiem każdego zawodnika, który nie zgadza się z moją decyzją. Są logiczne argumenty za tym, żeby zabrać większość z nich ze sobą do Paryża. Nasza jakość na pewno by na tym nie ucierpiała. Mamy jednak tylko 13 miejsc i musiałem, dobierając kadrę, myśleć o różnych scenariuszach, które mogą wydarzyć się na igrzyskach. Uważam, że podjąłem słuszne decyzje personalne. Trzon drużyny tworzą ci zawodnicy, którzy w ciągu trzech ostatnich sezonów grali najwięcej ważnych meczów. Doświadczenie będzie naszym atutem.
Oto wielcy nieobecni kadry Nikoli Grbicia
Memoriał Wagnera to jeden z ostatnich sprawdzianów przed igrzyskami. Czy jest już jakiś plan na to, w jaki sposób sztab szkoleniowy będzie wykorzystywał poszczególnych zawodników w meczach?
Będę reagował na bieżąco. Chcę przyjrzeć się zawodnikom i ocenić ich grę. Nie wiem, co będzie w Paryżu, tego nie można przewidzieć. Mogę mieć jakiś plan, ale boisko będzie wszystko weryfikować.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl