Miedwiediew nie wytrzymał. Frustracja na korcie. Sędzia przerwała mecz (WIDEO)
Daniił Miedwiediew stracił panowanie nad emocjami
Carlos Alcaraz - Daniil Miedwiediew. Skrót meczu
Analiza meczu Daniił Miedwiediew - Carlos Alcaraz
Daniił Miedwiediew znany jest ze swojego wybuchowego charakteru, który wielokrotnie dawał się już we znaki kibicom, arbitrom i przeciwnikom. W półfinale Wimbledonu temperament Rosjanina ponownie doszedł do głosu. Po jednej z decyzji sędziowskich zawodnik wybuchł złością i rzucił kilka ostrych słów w kierunku prowadzącej spotkanie Evy Asderaki. Ta przerwała natomiast mecz i skonsultowała się z supervisorem.
W półfinale tegorocznego Wimbledonu Daniił Miedwiediew mierzył się z Carlosem Alcarazem. Czterosetowe spotkanie trwało blisko trzy godziny. Choć pierwszą partię wygrał Rosjanin, kolejne trzy padły już łupem Hiszpana i to on zmierzy się w wielkim finale z Novakiem Djokoviciem.
ZOBACZ TAKŻE: Dzięki temu doszły do finału Wimbledonu (WIDEO)
Mecz Miedwiediew - Alcaraz stał na wysokim poziomie sportowym, ale niestety nie zabrakło w nim też obrazków, których wolelibyśmy w tenisie nie obserwować. Po raz kolejny w karierze panowanie nad nerwami stracił bowiem Rosjanin. Przy stanie 5:4 dla Hiszpana w pierwszym secie Miedwiediew nie zgodził się z decyzją sędziowską. Uważał, że uderzył piłkę w sposób prawidłowy, podczas gdy prowadząca mecz Eva Asderaki uznała, że doszło do podwójnego odbicia.
Miedwiediew rzucił w kierunku sędzi kilka słów. Nie wiadomo, co dokładnie powiedział, ale jasnym jest, że nie były to sformułowania życzliwe. Asderaki przerwała bowiem grę i konsultowała się z supervisorem zawodów. Ostatecznie zdecydowano, że Rosjanin otrzyma ostrzeżenie za niesportowe zachowanie. Tym razem mu się upiekło - sędzia miała podstawy, aby ukarać zawodnika na przykład finansowo.
Po zakończeniu spotkania Miedwiediew odniósł się do tej sytuacji.
- Nie wiem, czy było podwójne odbicie, czy nie. Dawno temu na Roland Garros przegrałem z Cilicem. Nie zauważyła wtedy podobnej sytuacji, jednego odbicia. To miałem na myśli, znowu pomyślałem, że jest przeciwko mnie. Teraz powiedziałem coś po rosyjsku, nie przekroczyłem granicy - twierdził Rosjanin.
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl