Polska wygrała ze Słowenią 3:1 w ostatnim meczu XXI Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. To trzecie zwycięstwo polskich siatkarzy, którzy zajęli pierwsze miejsce w całym turnieju. Na drugiej pozycji uplasowała się Słowenia, trzecie były Niemcy, a czwarty Egipt. Impreza była dla czterech drużyn ważnym sprawdzianem przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu.
Początek spotkania to rywalizacja punkt za punkt (9:9). Polacy odskoczyli na dwa oczka, gdy asem popisał się Norbert Huber (11:9), ale rywale szybko odwrócili wynik, gdy punktową zagrywką odpowiedział Klemen Cebulj (11:12). Słoweńcy powiększyli przewagę (12:15), później do głosu doszli jednak gospodarze (18:16). Kluczowa dla losów seta była punktowa seria przy zagrywkach Marcina Janusza (22:17). Polacy spokojnie dowieźli korzystny wynik. Piłkę setową wywalczył Norbert Huber, a w kolejnej akcji błąd popełnił słoweński rozgrywający (25:20).
Polacy udanie rozpoczęli drugą partię (5:2 – po asie Bartosza Kurka, 10:6), zaczęli jednak popełniać błędy. Wykorzystali to rywale, którzy odrobili straty (14:14). Gra się wyrównała, a losy seta rozstrzygnęły się w końcówce. Po skuteczniej kontrze Kurka, Polacy mieli piłkę setową przy stanie 24:22. Goście doprowadzili do rywalizacji na przewagi i wygrali tę wojnę nerwów. W decydujących akcjach skutecznie atakował Toncek Stern (26:28).
Set numer trzy od początku toczył się przy przewadze reprezentacji Polski (9:3). Takie otwarcie okazało się zapowiedzią bardzo jednostronnej partii. Polacy grali skutecznie, punktowali zagrywką, a rywale z akcji na akcję byli coraz bardziej zagubieni. Po serii kapitalnych zagrywek Marcin Janusza (trzy asy), różnica przekroczyła dziesięć oczek (20:7). W końcówce Słowenia nieco zmniejszyła różnicę, ale Polacy pewnie wygrali 25:14.
Biało-czerwoni mieli inicjatywę również od pierwszych akcji kolejnej partii (4:1). Słoweńscy siatkarze nie rezygnowali, łapali punktowy kontakt (8:7, 12:11). Nadal mocną bronią Polaków była zagrywka – po asie Jakuba Kochanowskiego było 16:12. Słoweńcy nie rezygnowali i w końcówce seta wyrównali, gdy skutecznie zaatakował Klemen Cebulj (21:21). Polacy mieli problemy ze skończeniem ataków, a rywale po ataku Nika Mujanovicia mieli piłkę setową (23:24). Tomasz Fornal doprowadził do gry na przewagi. W niej skutecznie zaatakował Bartosz Kurek, a po chwili arbiter odgwizdał rywalom błąd po zagrywce Marcina Janusza (26:24).
Najwięcej punktów: Kamil Semeniuk (14), Bartosz Kurek (13), Jakub Kochanowski (12), Norbert Huber (11), Aleksander Śliwka (10) – Polska; Toncek Stern (20), Klemen Cebulj (13), Alen Pajenk (10) – Słowenia. Polacy dominowali w polu serwisowym (14–6, 5 asów Marcin Janusz); sporo błędów własnych, a gra obu ekip falowała na przestrzeni meczu.
Memoriał Huberta Jerzego Wagnera 2024 rozegrano w dniach 12–14 lipca w Tauron Arenie Kraków. Turniej był dla czterech reprezentacji ważnym testem przed igrzyskami olimpijskimi Paryż 2024. Polska kolejno pokonała Egipt 3:0, Niemcy 3:2 i Słowenię 3:1. Słoweńcy zajęli drugie miejsce, trzecia lokata przypadła Niemcom, a czwarta Egiptowi.
Polska – Słowenia 3:1 (25:20, 26:28, 25:14, 26:24)
Polska: Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Norbert Huber, Bartosz Kurek, Marcin Janusz – Paweł Zatorski (libero) oraz Tomasz Fornal, Bartłomiej Bołądź, Grzegorz Łomacz. Trener: Nikola Grbić. Słowenia: Toncek Stern, Alen Pajenk, Jan Kozamernik, Tine Urnaut, Gregor Ropret, Klemen Cebulj – Jani Kovacic (libero) oraz Nik Mujanovic, Rok Mozic, Saso Stalekar. Trener: Gheorghe Cretu.
