Tenisistka z polskimi korzeniami lepsza od Aryny Sabalenki
Barbora Krejcikova - Jasmine Paolini. Obszerny skrót finału Wimbledonu
Analiza meczu Barbora Krejcikova - Jasmine Paolini w finale Wimbledonu
Jasmine Paolini - droga do finału Wimbledonu. Najlepsze zagrania Włoszki
Jasmina Paolini: Jestem smutna, ale staram się zachować uśmiech na twarzy
Jasmine Paolini, finalistka tegorocznego Rolanda Garrosa i Wimbledonu, dzięki znakomitej grze na londyńskich kortach wyprzedziła... Arynę Sabalenkę.
Włoska tenisitka awansowała - właśnie kosztem Białorusinki - na drugie miejsce w rankingu najlepiej zarabiających w tym roku kalendarzowym zawodniczek. Za udział w finale wielkoszlemowego Wimbledonu (Paolini przegrała w nim z Czeszką Barborą Krejcikovą) otrzymała 1,4 mln funtów, czyli ponad 7,2 mln złotych! Od stycznia na konto mającej polskie korzenie sportsmenki trafiło łącznie ponad 4,27 mln dolarów.
ZOBACZ TAKŻE: Ile zarobiła Iga Świątek na Wimbledonie?
Aryna Sabalenka, trzecia rakieta świata, nieobecność w Londynie przypłaciła spadkiem na trzecie miejsce spośród najlepiej zarabiających w tym roku tenisistek. Na konto Białorusinki wpłynęło od Nowego Roku 3,76 mln dolarów.
Zdecydowaną liderką zestawienia jest oczywiście Iga Świątek, która mimo odpadnięcia z Wimbledonu już w trzeciej rundzie (Polka przegrała po trzysetowym pojedynku z Julią Putincewą) zarobiła w tym roku już 6,82 mln dolarów.
Przejdź na Polsatsport.pl