Nie został wybrany do kadry na igrzyska. Polski siatkarz postanowił zabrać głos
Jakub Popiwczak nie znalazł się wśród szczęśliwców powołanych przez Nikolę Grbicia na igrzyska olimpijskie. Siatkarz w czwartek postanowił zabrać głos i opublikował w mediach społecznościowych wzruszający wpis.
W niedzielę 11 lipca Grbić ujawnił nazwiska siatkarzy, którzy w stolicy Francji będą walczyć o medale olimpijskie. Serb zaskoczył niejednego kibica tym, że na liście powołanych nie znalazł się m.in. Bartosz Bednorz. Miejsca zabrakło również dla libero Jakuba Popiwczaka.
ZOBACZ TAKŻE: Szczere wyznanie siatkarki reprezentacji Polski. "Nie nakładałam na siebie presji"
Bednorz zabrał głos w tej sprawie nieco wcześniej. Teraz przyszedł czas właśnie na Popiwczaka, który pożegnał się z kadrą. Choć początkowe słowa zawodnika mogły martwić, szybko rozwiał wątpliwości - nie zakończył kariery reprezentacyjnej.
"Dzisiaj spędziłem swój ostatni dzień z kadrą w 2024. Jak zawsze było to ogromne wyróżnienie i mnóstwo frajdy. Tryb #fingerscrossed odpalony, wy też dorzućcie coś od siebie i dajcie trochę wsparcia chłopakom, żeby ta drużyna zrobiła coś wielkiego" - napisał pod zdjęciem.
We wtorek tajemniczy post, wieszczący zakończeniu przygody z kadrą, opublikował inny z niepowołanych siatkarzy - Karol Kłos.
Przejdź na Polsatsport.pl