Szczere wyznanie siatkarki reprezentacji Polski. "Nie nakładałam na siebie presji"
Sekret obrony i przyjęcia Aleksandry Szczygłowskiej
Aleksandra Szczygłowska: Staram się korzystać z okazji jaką mam
Polskie siatkarki już niedługo rozpoczną zmagania podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Wśród Biało-Czerwonych jest rewelacja tegorocznej Ligi Narodów, Aleksandra Szczygłowska. Libero wystąpiła w specjalnym odcinku #7Strefy.
Jeszcze rok temu nikt nie przypuszczałby, że Szczygłowska znajdzie się w 12-osobowej kadrze powołanej na najważniejszą imprezę czterolecia. Eksplozja talentu 26-latki była także pokłosiem absencji pierwszej wówczas libero Polek - Marii Stenzel. Siatkarka przeszła operację wyrostka i w tym sezonie reprezentacyjnym jeszcze nie grała.
ZOBACZ TAKŻE: Fantastyczna piątka! Ci trenerzy z PlusLigi powalczą o medale na IO
Trzeba przyznać, że Szczygłowska wykorzystała swoją szansę w 100%. Świetnie zgrała się z zespołem, a jej dobra dyspozycja została doceniona nie tylko przez selekcjonera Stefano Lavariniego, ale także podczas finałów Ligi Narodów. Polka została najlepiej broniącą zawodniczką turnieju.
W specjalnym wydaniu #7Strefy zawodniczka przyznała, że powołanie znaczy dla niej bardzo wiele, ale nie zmienia jej podejścia do treningów.
- To dla mnie duże wydarzenie. Staram się korzystać z okazji, jaką mam i skupiać się na każdym kolejnym meczu. Cieszę się, że nie nakładałam na siebie presji i podeszłam do tego na luzie. Staram się po prostu grać w siatkówkę, a z każdym meczem zaczynam czuć się pewniej - powiedziała w rozmowie z Markiem Magierą i Jakubem Bednarukiem.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca. Polki będą rywalizowały w grupie z Brazylijkami, Japonkami oraz Kenijkami.