Ewa Swoboda uśmiechnięta przed igrzyskami! "To stawiam sobie za cel"

Inne
Ewa Swoboda uśmiechnięta przed igrzyskami! "To stawiam sobie za cel"
fot. Polsat Sport
Ewa Swoboda

W czwartkowe popołudnie w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego odbyło się pierwsze uroczyste ślubowanie polskich sportowców przed igrzyskami w Paryżu. Nominacje olimpijskie odebrali m.in. lekkoatleci, wśród nich znalazła się polska sprinterka - Ewa Swoboda.

Dla biegaczki będzie to drugi start na igrzyskach olimpijskich. W 2016 roku uczestniczyła w zawodach rozgrywanych w Rio de Janeiro. Igrzyska w Tokio w 2021 roku Swoboda musiała opuścić z powodu kontuzji.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polscy wioślarze zawalczą o medale. Co czeka nas na igrzyskach?

 

- Czuje się bardzo dobrze. Jestem bardzo szczęśliwa, że jestem zdrowa. Nie pojechałam do Tokio przez kontuzje. Teraz jest spoko, jestem tylko trochę przeziębiona – powiedziała Swoboda.

 

Najszybsza polska biegaczka planuje wystartować w Paryżu indywidualnie i w sztafecie.

 

- Najpierw skupimy się na starcie indywidualny, potem mamy chyba cztery dni przerwy i sztafeta – powiedziała sprinterka.

 

Swoboda zdradziła również, jakie cele stawia sobie przed paryskim igrzyskami.

 

- Finał na sto metrów. Wiem, że będzie ciężko, więc można to podciągnąć pod marzenie, ale ja stawiam to sobie jako cel – wyznała biegaczka. - W poprzednim sezonie biegałam trochę szybciej. Wiem, że do finału będzie trzeba biegać poniżej 11 sekund. Mam nadzieję, że czasu od ostatnich startów do Paryża starczy, żeby nadrobić te treningi, których zabrakło przez wczesne starty na Bahamach i mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że będzie poniżej 11. Dobrze się czuję, chyba. Będzie dobrze - podsumowała.

 

Podczas rozmowy Swobody nie opuszczał dobry nastrój.

 

- Igrzyska to dobre miejsce, żeby się znaleźć w finale. Będę dopasowana, bo tartan jest fioletowy i "pazy" też są fioletowe – dodała uśmiechnięta Swoboda.

 

 

Osiem lat pomiędzy igrzyskami to dużo czasu. Biegaczka podzieliła się tym, co wie teraz, a czego nie wiedziała podczas swojego startu w Rio.

 

- Nie wszyscy są tacy mili, na jakich wyglądają, to po pierwsze. Po drugie, wiem jak o siebie dbać, bo wtedy miałam dziewiętnaście lat. Teraz znam swoje ciało, wiem co robić, a czego nie robić – powiedziała sprinterka.

 

Zapytana o to, czego jej życzyć przed wylotem do Paryża Swoboda odpowiedziała krótko.

 

- Luzu, dobrej zabawy i zdrowia – zakończyła sprinterka.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie