Medaliści igrzysk wstrzymują oddech. Co ze zdrowiem jedynego libero?
Reprezentacja Argentyny ma poważny kłopot. We wtorkowym meczu towarzyskim z Włochami kontuzji doznał jedyny libero tej reprezentacji - Santiago Danani. Chwilę po meczu nie wiadomo było, na ile poważny jest uraz 28-latka. W czwartek pojawiły się pierwsze informacje w tej sprawie.
Mało kto spodziewał się, że na ostatnich igrzyskach w Tokio reprezentacja Argentyny sięgnie po brązowe medale. Jednym z ojców sukcesu reprezentacji „Albicelestes” był Santiago Danani. 28-latek to od kilku sezonów podstawowy libero argentyńskiej kadry. Marcelo Mendez powołał go również na turniej w Paryżu, ale nie wiadomo, czy Danani będzie miał szansę wystąpić w stolicy Francji.
ZOBACZ TAKŻE: Szczere wyznanie siatkarki reprezentacji Polski. "Nie nakładałam na siebie presji"
Jedyny libero reprezentacji Argentyny doznał bowiem urazu w trakcie wtorkowego meczu towarzyskiego z Włochami. W trzecim secie rywalizacji 28-latek opuścił parkiet, a jego miejsce na pozycji zajął nominalny rozgrywający Facundo Conte. Do końca meczu Danani nie pojawił się na boisku. Brakowało również konkretnych informacji o skali urazu.
Aż do czwartku. Zgodnie z informacją podaną przez dziennikarza Santiago Gabariego, w środę argentyński libero przeszedł badania rezonansem magnetycznym i nie wykazały one uszkodzenia kości czy wiązadeł. To dobry znak dla Argentyńczyków, ale do pełnego optymizmu wciąż daleko.
Zgodnie z doniesieniami dziennikarza, do Argentyny udał się doktor Fer Locaso. Specjalista ma pomóc Dananiemu w ustaleniu najlepszej terapii i wdrożeniu szybkiego leczenia urazu. Czasu jest jednak coraz mniej. Przypomnijmy, że do startu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu pozostało już tylko kilka dni.
Co, jeśli Danani nie zdaży wykurować się na pierwszy mecz? Mendez w jego miejsce powoła wówczas rezerwowego zawodnika argentyńskiej kadry - Ezequiela Palaciosa. Problem w tym, że jest to siatkarz nominalnie występujący na pozycji przyjmującego. Termin na podjęcie takiej decyzji upływa 25 lipca.