To mógł być powrót jak marzenie. Gol w 92. minucie wszystko jednak zmienił
Lechia Gdańsk mogła zaliczyć wymarzony powrót do Ekstraklasy. Aż do 92. minuty beniaminek prowadził z wicemistrzem Polski 1:0. W samej końcówce Śląsk Wrocław doprowadził jednak do wyrównania. Ostatecznie drużyny podzieliły się więc punktami.
Lechia wywalczyła awans do Ekstraklasy po roku banicji w bardzo dobrym stylu. W 34 meczach zgromadziła 68 punktów i o sześć wyprzedziła drugi w tabeli GKS Katowice. Świetnie spisywała się zwłaszcza na własnym stadionie, gdzie zanotowała 14 zwycięstw, dwa remisy oraz tylko jedną porażkę.
ZOBACZ TAKŻE: Cierpliwość popłaciła. Mistrzowie Polski z kompletem punktów na inaugurację
Na powitanie z elitą beniaminka czekało trudne wyzwanie. Gdańszczanie wybrali się mianowicie do Wrocławia, aby zmierzyć się z wicemistrzem Polski - Śląskiem. Ten zespół reprezentować będzie Ekstraklasę w europejskich pucharach i ma chrapkę na sukcesy również na krajowym podwórku.
W 12. minucie gospodarze popełnili jednak poważny błąd w rozegraniu piłki na własnej połowie. Zawodnicy Lechii natychmiast to wykorzystali, a kapitalnym strzałem niemalże z połowy boiska popisał się Tomasz Neugebauer. Pomocnik zauważył, że bramkarz wrocławian jest wysunięty i sprytnie go przelobował.
Śląsk chciał czym prędzej doprowadzić do wyrównania, ale długo bił głową w mur. Kiedy wydawało się, że Lechia dowiezie skromne zwycięstwo do końca, do siatki w 92. minucie trafił jednak Tommaso Guercio. Rezerwowy piłkarz dopadł do podania Aleksa Petkowa i dał swojej drużynie remis. Więcej bramek nie padło. W pierwszej kolejce Śląsk i Lechia podzieliły się więc punktami.
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 1:1 (0:1)
Gole: Aleks Petkow 92 - Tomasz Neugebauer 12
Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński – Mateusz Żukowski (84. Łukasz Gerstenstein), Simeon Petrow, Aleks Petkow, Serafin Szota (75. Tommaso Guercio) – Piotr Samiec-Talar (84. Burak Ince), Peter Pokorny, Jakub Jezierski (75. Filip Rejczyk), Petr Schwarz (88. Arnau Ortiz), Nahuel Leiva – Sebastian Musiolik
Lechia Gdańsk: Bohdan Sarnawski – Dominik Piła, Andrei Chindris, Elias Olsson, Miłosz Kałahur - Camilo Mena (87. Conrado), Rifet Kapic (87. Karl Wendt), Tomasz Neugebauer (61. Serhij Bułeca), Iwan Żelizko, Louis D’Arrigo (77. Bohdan Wjunnyk) - Kacper Sezonienko
Przejdź na Polsatsport.pl