Była liderka rankingu z ważnym komunikatem. "Nie jestem maszyną, jestem człowiekiem"
Simona Halep, rumuńska tenisistka, zwróciła się do swoich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zawodniczka przekazała ważny komunikat, w którym tłumaczy swoją nieobecność na tenisowych kortach. Tenisistka zmaga się bowiem z kontuzją kolana.
Rumuńska tenisistka to była liderka rankingu WTA, a także zwyciężczyni Rolanda Garrosa (2018) i Wimbledonu (2019). Ostatni mecz tenisowy rozegrała 15 maja – od tamtej pory nie było jej na korcie.
ZOBACZ TAKŻE: Polska tenisistka zagra w finale. Turniejowa jedynka odprawiona z kwitkiem
Głównym powodem absencji w tenisowym tourze jest jej stan zdrowia. Zawodniczka w dalszym ciągu zmaga się z kontuzją kolana. W piątek na swoim Instagramie zwróciła się do kibiców z ważnym przesłaniem.
"Chciałam przekazać informację dotyczącą zdrowia, ponieważ ostatnio nie było mnie na korcie. Nie jest to najlepsza wiadomość, ale chciałam się tym podzielić. Już od kilku miesięcy zmagam się z kontuzją kolana. To kontuzja, której nigdy wcześniej nie miałam i ciężko było sobie z nią poradzić, ból był uporczywy" – wspomniała Halep.
Była liderka rankingu WTA ma ochotę wrócić do zmagań tenisowych, ale na razie daje sobie czas na regenerację i powrót do pełnej sprawności.
"To był dla mnie bardzo trudny okres (prawie dwa lata) pod względem psychicznym i emocjonalnym, w dodatku fizyczny wysiłek zdecydowanie nie pomaga. Zdecydowałam się poświęcić czas na prawidłową regenerację, zamiast trenować i grać z bólem. Instynkt zawsze podpowiadał mi, żeby próbować wrócić jak najszybciej, ale nie jestem maszyną, jestem człowiekiem i potrzebuję czasu, żeby dojść do siebie po wszystkim, przez co przeszłam" – skwitowała triumfatorka Rolanda Garrosa z 2018 roku.
Warto dodać, że Simony Halep nie było w tourze od 2022 roku, kiedy to została zdyskwalifikowana za naruszenie Tenisowego Programu Antydopingowego (TADP). W organizmie Rumunki wykryto Roxadustat. Zauważono także niejasności w paszporcie biologicznym. Halep groziło nawet czteroletnie zawieszenie, ale ostatecznie została ukarana dziewięciomiesięczną dyskwalifikacją.
Nie wiadomo jeszcze kiedy zawodniczka wróci na tenisowe korty.
Przejdź na Polsatsport.pl