PKO BP Ekstraklasa: Lech Poznań - Górnik Zabrze. Relacja na żywo
Niedzielnym meczem z Górnikiem Zabrze piłkarze Lecha zainaugurują nowy sezon, a trener Niels Frederiksen zadebiutuje w roli trenera poznańskiej drużyny. "Chcemy dyktować warunki na boisku i grać intensywnie" - podkreślił duński szkoleniowiec. Relacja i wynik z meczu Lech Poznań - Górnik Zabrze na Polsatsport.pl.
Frederiksen na konferencji prasowej przyznał, że jego zespół w pełni wykorzystał okres przygotowawczy i w stosunku do poprzedniego nieudanego sezonu poprawił wiele aspektów gry.
"Mamy za sobą cztery udane tygodnie, w których wykonaliśmy bardzo dużo pracy taktycznej i fizycznej. Widziałem grupę mocno zaangażowanych piłkarzy w trening, która z każdym dniem starała się poprawiać elementy i rozwijać. Pracowaliśmy też na kreowaniem sytuacji, w jaki sposób chcemy strzelać gole, bo musieliśmy to poprawić. Chcemy dyktować warunki na boisku i grać intensywniej. Myślę, że ta intensywność była większa, wnyki badań w tej kwestii poszybowały w górę i to jest też powód do zadowolenia" - podkreślił szkoleniowiec "Kolejorza".
ZOBACZ TAKŻE: Sezon jeszcze nie ruszył, a kibice już protestują. "Oczekujemy normalności"
Frederiksen przyznał, że sporo czasu sztab szkoleniowy poświęcił na pracę mentalną.
"Mentalnie są też dobrze przygotowani, widzę ich, na co dzień w treningu, jak się zachowują. Pod tym względem wygląda to dobrze. Wszyscy są w dobrych nastrojach. Jesteśmy gotowi poradzić sobie z presją i oczekiwaniami, jakie są stawiane przed nami. Poprzedni sezon nie był dobry w naszym wykonaniu, ale też nie możemy ciągle wracać do przeszłości, musimy postawić taką kreskę i skupić się na tym, co nasz czeka. Może nie ma za dużo nowych zawodników, ale jest nowy trener, nowe idee" - zaznaczył.
Jak dodał, przed debiutem w polskiej ekstraklasie czuje dodatkową adrenalinę, ale...
"Jesteśmy gotowi do inauguracji rozgrywek. Czuję dużą ekscytację przed pierwszym meczem, bo zawsze ona towarzyszy trenerowi, gdy grasz pierwszy mecz w nowym klubie. Natomiast nie denerwuję się. A na co nas stać? W futbolu niczego nie można być pewnym. Moje oczekiwania są jednak duże i mam w sobie dużo optymizmu. W takim klubie jak Lech zawsze walczy się o trofea, mistrzostwo kraju i po to, by grać w Europie. Co do składu, to niewielu piłkarzy odeszło, stan kadrowy jest liczebnie podobny do tego, co było w poprzednim sezonie. Nie jest tak, że nasze ruchy kadrowe zostały zakończone - pracujemy nad kolejnymi wzmocnieniami" - podkreślił.
Na inaugurację rozgrywek poznaniacy podejmować będą Górnika. Szkoleniowiec przyznał, że obejrzał wszystkie sparingi najbliższego rywala i poznał jego atuty.
"Piłkarze Górnika wyglądali bardzo dobrze w tych meczach, ale nie chcę wnika szczegóły, bo to wszystko idzie w świat. Mogę tylko powiedzieć, że są fazy gry, gdzie można ich ugryźć, wiemy jak grają i jaki styl preferują" - stwierdził.
Frederiksen przed starciem z zabrzanami ma niemal wszystkich piłkarzy do dyspozycji poza Filipem Dagerstalem, który wciąż przechodzi rehabilitację.
Mecz Lecha z Górnikiem rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 17.30. Jak poinformował klub, na dwa dni przed spotkaniem ok. 16 tysięcy kibiców jest uprawnionych do wejścia na stadion.
Relacja i wynik z meczu Lech Poznań - Górnik Zabrze od godziny 17.30 na Polsatsport.pl.
Przejdź na Polsatsport.pl