Francja-elegancja. "Trójkolorowi" nie dali szans Kanadzie i są w ćwierćfinale
Reprezentacja Francji siatkarzy ma za sobą drugi mecz na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Gospodarze imprezy zgodnie z planem pewnie pokonali Kanadę 3:0 i tym samym zapewnili sobie awans do ćwierćfinału na kolejkę przed końcem zmagań grupowych.
Francuzi na inaugurację turnieju siatkarskiego rywalizowali z Serbią. Wygrali, ale nieoczekiwanie stracili punkt ze względu na zwycięstwo "tylko" 3:2. Przeciwko Kanadzie nie było już mowy o jakiejkolwiek wpadce. Drużyna spod znaku liścia klonowego przegrała dwa dni wcześniej ze Słowenią 1:3.
"Trójkolorowi" przystąpili do starcia z Kanadą mając na uwadze wygraną Słowenii z Serbią 3:0. Wiedzieli zatem, że ich triumf pozwoli na przypieczętowanie już awansu do ćwierćfinału turnieju, a spotkanie w trzeciej kolejce będzie wyłącznie o pierwsze miejsce w tabeli.
Dominacja ekipy Ervina N'Gapetha i spółki nie podlegała dyskusji. W pierwszym secie początek był jednak bardzo wyrównany. Dopiero w środkowej fazie gospodarze odskoczyli na kilka "oczek", kiedy remisując 16:16, zdobyli pięć punktów z rzędu. To okazało się kluczowe. Ostatecznie faworyci wygrali 25:20.
ZOBACZ TAKŻE: Porażka Serbii i kompromitacja w drugim secie! Aż ciężko w to uwierzyć
Francja w drugiej partii szybciej wypracowała sobie zaliczkę, której nie oddała już do końca. Jej przewaga oscylowała wokół czterech, pięciu punktów. Kanadyjczycy mieli swoją szansę w końcówce, kiedy zbliżyli się do adwersarzy na punkt - 21:22. Trzy kolejne ciosy zadali jednak Les Blues, triumfując 25:21.
Zespół znad Sekwany chciał pójść za ciosem w trzeciej odsłonie. Scenariusz przypominał wydarzenia z poprzedniego seta - wypracowana zaliczka i kontrolowanie przebiegu wydarzeń. Na parkiecie błyszczały wszystkie gwiazdy "Trójkolorowych". Pozwoliły one teamowi z Ameryki Północnej na uzyskanie tylko 17 "oczek".
Na koniec zmagań grupowych Francja zagra o pierwsze miejsce ze Słowenią, do której traci punkt. Z kolei Kanada zagra mecz "o życie" z Serbią. Stawką będzie trzecie miejsce.
Francja - Kanada 3:0 (25:20, 25:21, 25:17)
Przejdź na Polsatsport.pl