Tym razem rywale byli zbyt mocni... Pierwsza porażka zespołu Michała Winiarskiego na IO

Karolina PotrykusInne
Tym razem rywale byli zbyt mocni... Pierwsza porażka zespołu Michała Winiarskiego na IO
fot. PAP
Niemcy przegrali z USA 2:3 na igrzyskach w Paryżu

Amerykanie wygrali z Niemcami dowodzonymi przez Michała Winiarskiego 3:2 w swoim drugim meczu igrzysk olimpijskich. W Paryżu siatkarze Johna Sparrowa wygrali już drugie spotkanie. Z pięcioma punktami zajmują pierwsze miejsce w grupie C.

Pierwsza partia rozpoczęła się dość wyrównanie, ale po kilkunastu minutach swoją przewagę zaczęli budować Amerykanie. Na początku były to trzy punkty (11:8), ale później różnica wzrosła do pięciu. Wydawało się, że siatkarze Sparrowa spokojnie wygrają tę partię, ale w końcówce Georg Grozer i spółka zaczęli grać lepiej (20:18). Jak się jednak okazało, było już zbyt późno. Swojej szansy zawodnicy prowadzeni przez Michała Winiarskiego musieli poszukać w kolejnej odsłonie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Czy Tomasz Fornal zagra z Brazylią? Nowe informacje prosto z treningu Polaków

 

Ale i w niej nie poszło im to najlepiej. Mimo że na początku skutecznie atakowali i dobrze grali w bloku, później znów pozwolili rywalom odskoczyć. Amerykanie po raz kolejny wykorzystali słabszy moment naszych zachodnich sąsiadów. Od stanu 11:10 zdobyli aż siedem punktów z rzędu i "ustawili" w ten sposób całą partię. Po raz kolejny na podganianie wyniku nie było już czasu.

 

Pozostała więc walka w trzeciej odsłonie. A w niej Niemcy po raz pierwszy wyszli na dość wysokie prowadzenie (3:8). W ciągu następnych kilku minut przewaga zmalała (10:12), ale to był tylko chwilowy zastój. Prócz Grozera świetnie w ataku spisywali się Moritz Karlitzek i Anton Brehme. Siatkarze Winiarskiego wygrali tę partię i w całym meczu przegrywali już tylko 1:2.

 

Początek czwartej partii był bardzo wyrównany. U obu ekip czuć było ogrom emocji oraz wagę tego meczu - zwycięzca miał wszak zostać liderem grupy C. Zaczęło też pojawiać się sporo błędów, zwłaszcza na zagrywce. Rywalizacja wciąż szła jednak punkt za punkt. Ważny moment nastąpił przy stanie 11:11. Wówczas nasi zachodni sąsiedzi zdobyli trzy punkty z rzędu, a w kolejnym ustawieniu dorzucili kolejne dwa "oczka". Kilkupunktowa zaliczka pozwoliła ekipie Winiarskiego sięgnąć po wygraną 25:20 i niespodziewanie doprowadzić do tie-breaka.

 

W nim kibice znowu byli świadkami zaciętej rywalizacji, ale tylko do wyniku 5:5. Amerykanie otrząsnęli się po przegranych dwóch poprzednich partiach i wreszcie wrócili do lepszej gry z początku spotkania. Triumfowali w pięciu kolejnych akcjach, co okazało się kluczowe dla losów tego seta. Co prawda drużyna polskiego szkoleniowca w pewnym momencie zbliżyła się na dwa "oczka" (11:9), ale finisz ponownie należał do "Jankesów", którzy wygrali 15:11.

 

Dzięki temu zwycięstwu USA ma już pięć punktów w tabeli grupy C i praktycznie pewny awans do fazy pucharowej. W ostatnim meczu fazy grupowej Amerykanie zmierzą się z Japonią, a Niemcy - z Argentyną.

 

USA - Niemcy 3:2 (25:21, 25:17, 17:25, 20:25, 15:11)

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie