Medal był o włos! Polak poza podium w finale w Paryżu
Jakub Karpiński: Mam nadzieję, że Krzysiek nie będzie na mnie zły, ale medale były chyba jeszcze poza jego zasięgiem
Otylia Jędrzejczak: Krzysztof pierwszą setkę popłynął z głową, a drugą z sercem
Krzysztof Chmielewski: Chciałem popłynąć lepiej, ale muszę się cieszyć, a nie cały czas dołować
Pływak Krzysztof Chmielewski, czasem 1.53,90, zajął czwarte miejsce w finale igrzysk olimpijskich w Paryżu na dystansie 200 m stylem motylkowym. Zwyciężył Francuz Leon Marchand - 1.51,21, a kolejne miejsca zajęli Węgier Kristof Milak - 1.51,75 i Kanadyjczyk Ilya Kharun - 1.52,80.
Broniący tytułu sprzed trzech lat z Tokio Milak prowadził po trzech długościach basenu. Na ostatniej świetnym finiszem popisał się jednak Marchand.
ZOBACZ TAKŻE: Niezwykła historia naszej nadziei medalowej. Nadaje się na scenariusz dobrego filmu
Chmielewski natomiast w stolicy Japonii był ósmy. W Paryżu 20-latek znacznie się więc poprawił, ale od podium dzieliło go jednak sporo. Kharun był szybszy o 1,1 s.
Polak w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Fukuoce zdobył w tej konkurencji srebrny medal. Wówczas przegrał tylko z Marchandem, ale na starcie zabrakło Milaka, a 19-letni Kharun zdołał przez rok zrobić postęp. W MŚ Kanadyjczyk był czwarty.
Chmielewski jest pierwszym polskim pływakiem, który wystąpił w finałowym wyścigu w Paryżu.
Przejdź na Polsatsport.pl