To było jak cud! Polska bohaterka przemówiła. "Wiara mnie poniosła"

Jakub ŻelepieńInne
To było jak cud! Polska bohaterka przemówiła. "Wiara mnie poniosła"
fot. PAP
Aleksandra Jarecka

Polskie szpadzistki rozkochały w sobie cały kraj. Nasze zawodniczki, w dramatycznych okolicznościach, pokonały Chinki i sięgnęły po brąz igrzysk olimpijskich. Po ogromnym sukcesie pojawiły się w Domu Polskim w Paryżu, gdzie zostały owacyjnie powitane przez kibiców. Następnie porozmawiały z wysłannikami Polsatu Sport.

Polskie szpadzistki stoczyły emocjonujący bój w meczu o brąz olimpijski. Dramatyczna końcówka wynikała jednak nie tylko z faktu niezwykle wyrównanej walki, ale również błędu organizatorów. W samej końcówce ostatniej rundy na tablicy w hali pojawił się błędny wynik. Sugerował on, że Polska prowadzi jednym punktem. Aleksandra Jarecka walczyła więc zachowawczo, starając się zachować skromną przewagę. Chinka natomiast nacierała i zaliczyła celne trafienie. Wtedy zamiast remisu na tablicy ukazał się rezultat 31:30 dla rywalek.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nieudana inauguracja. Porażka polskich koszykarzy na igrzyskach w Paryżu


Protesty naszej drużyny i sztabu trenerskiego na niewiele się zdały. Sędziowie byli nieprzejednani. Na cztery sekundy przed końcem pojedynku Polki przegrywały więc jednym punktem. Wtedy ogromną sportową klasę i siłę mentalną pokazała Jarecka. Nasza szpadzistka wyprowadziła udany cios, który skutkował dogrywką. W niej Polka zaryzykowała i ponownie zdobyła punkt. To oznaczało, że Biało-Czerwone sięgnęły po olimpijski medal.


- Nie wiedziałam, co się stało, dlaczego nie zaliczono jednego z trafień. Dostałam jednak ogromne wsparcie od dziewczyn, które mówiły mi, że na pewno zdążę trafić. Ta wiara poniosła mnie na planszy - powiedziała Jarecka w rozmowie z Pauliną Czarnotą-Bojarską i Przemysławem Iwańczykiem w studiu Polsatu Sport w Domu Polskim.


- To, że potrafiłyśmy znaleźć spokój w hali, w której było bardzo głośno, zadecydowało o naszym sukcesie. Wiedziałyśmy, że walczymy dobrze i że musimy utrzymać ten poziom do końca turnieju - dodała Renata Knapik-Miazga.

 

Brąz naszych szpadzistek był jednocześnie 300. medalem w historii startów reprezentacji Polski na Letnich Igrzyskach Olimpijskich.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie