Niespodzianki nie było. Wisła bez szans w rewanżu z Rapidem
Rapid Wiedeń - Wisła Kraków. Skrót meczu
Alan Uryga: Ten wieczór jest dla nas bardzo czarny
Jarosław Królewski: Takie lekcje pokory też są potrzebne
Kazimierz Moskal: Wsiedliśmy w pierwszej połowie na karuzelę i nie mogliśmy z niej zejść
Rapid Wiedeń rozbił Wisłę Kraków w spotkaniu rewanżowym drugiej rundy eliminacji Ligi Europy. Mecz zakończył się wynikiem 6:1. Warto wspomnieć, że do przerwy gospodarze prowadzili 5:0. Podopieczni Kazimierza Moskala odpadli z eliminacji LE i pozostaje im rywalizacja w kwalifikacjach do Ligi Konferencji.
Pierwszego gola "Biała Gwiazda" straciła już w szóstej minucie gry. Po zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Guido Burgstaller. Rapid przeważał i szukał drugiego trafienia. Bramka na 2:0 padła w 24. minucie spotkania. Sytuację "sam na sam" na gola zamienił Dion Beljo. Sześć minut później było już 3:0. Ospałość w defensywie Wisły wykorzystał ponownie Burgstaller.
ZOBACZ TAKŻE: 11:0! Pełna dominacja Legii w dwumeczu z Caernarfon Town
Napastnik Rapidu skompletował hat-tricka jeszcze przed przerwą. Tym razem 35-latek pokonał Antona Chichkana strzałem z dystansu. Była 35. minuta i Wisła przegrywała już 4:0. Po raz kolejny w tym meczu "Biała Gwiazda" wpakowała się w tarapaty w 41. minucie gry. Łukasz Zwoliński zagrał ręką w polu karnym. Sędzia podyktował rzut karny.
Do piłki podszedł Mamadou Sangre. Strzał Malijczyka efektownie obronił jednak Chichkan. Ostatecznie białoruski bramkarz Wisły musiał jeszcze raz wyciągnąć futbolówkę z siatki przed przerwą. Na listę strzelców wpisał się Serge-Philippe Raux Yao. Do przerwy Wisła przegrywała 0:5.
Druga połowa była dużo spokojniejsza. Rapid był już pewny awansu, a piłkarze "Białej Gwiazdy" odliczali minuty do końcowego gwizdka. Spory niepokój w szeregach Wisły z pewnością wprowadziła sytuacja z 77. minuty meczu. Wówczas bez kontaktu z przeciwnikiem na murawę upadł Joseph Colley. Obrońca nabawił się groźnie wyglądającej kontuzji i nie wiadomo, jak długo potrwa jego przerwa.
Finalnie w drugiej części gry zobaczyliśmy dwa gole. Najpierw w 79. minucie gry na 6:0 podwyższył Christoph Lang, a kilkadziesiąt sekund później honorową bramkę dla Wisły zdobył Angel Rodado. Hiszpan, który kilka dni temu przedłużył kontrakt z krakowskim klubem, popisał się widowiskowym strzałem z dystansu.
W końcówce spotkania Wisła miała jeszcze kilka szans na zmniejszenie strat, ale ostatecznie wynik meczu już nie zmienił. Rapid odniósł wysokie zwycięstwo i awansował do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy. Natomiast drużyna trenera Moskala będzie kontynuowała europejską przygodę w Lidze Konferencji, w której zmierzy się ze Spartakiem Trnawa.
Liga Europy: Rapid Wiedeń - Wisła Kraków. Wynik meczu. Kto wygrał?
Rapid Wiedeń - Wisła Kraków 6:1 (5:0)
Bramki: Burgstaller 6, 30, 35, Beljo 24, Raux Yao 45, Lang 79
Wynik pierwszego meczu: 2:1 dla Rapidu
Awans: Rapid Wiedeń
Żółta kartka: Rapid – Isak Jansson.
Sędzia: Michael Oliver (Anglia). Widzów 19600.
Rapid: Niklas Hedl - Moritz Oswald, Maximilian Hofmann, Serge-Philippe Raux-Yao, Jonas Auer - Mamadou Sangare (46. Dennis Kaygin), Lukas Grgic - Matthias Seidl (61. Dominic Vincze), Guido Baurgstaller (46. Furkan Dursun), Isak Jansson (61. Christoph Lang) - Drena Beljo (46. Noah Bischof).
Wisła: Anton Cziczkan – Bartosz Jaroch (46. Giannis Kiakos), Alan Uryga, Joseph Colley (77. Wiktor Biedrzycki), Rafał Mikulec – Marc Carbo, Patryk Igor Sapała (46. Mariusz Kutwa) – Angel Baena (66. Piotr Starzyński), Angel Rodado, Olivier Sukiennicki – Łukasz Zwoliński (46. Patryk Gogół).
Przejdź na Polsatsport.pl