Pokonała Świątek w Paryżu, teraz zabrała głos. "To było kluczem do zwycięstwa"
Qinwen Zheng: Znalazłam sposób, jak grać przeciwko Idze Świątek i byłam bardziej cierpliwa
Rafał Helbik: Nie był to z pewnością najlepszy mecz Igi, ale musimy docenić klasę rywalki
Łukasz Kubot: Najważniejsze, by Iga Świątek jak najszybciej pozbierała się mentalnie
Iga Świątek nie zagra w finale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polka przegrała w półfinale z Chinką Qinwen Zheng. - Nie jest łatwo grać przeciwko niej. Pokonała mnie wcześniej sześć razy i zdobyła w Paryżu cztery wielkoszlemowe tytuły. Myślę, że kluczem do wygrana tego spotkania było to, że znalazłam sposób na grę przeciwko niej i byłam bardziej cierpliwa - powiedziała Zheng w rozmowie z Marcinem Lepą.
Reporter Polsatu Sport zapytał Zheng o trudy spotkania z Świątek, a także o to, co było kluczem do tego sukcesu.
- Nie jest łatwo grać przeciwko niej. Pokonała mnie wcześniej sześć razy i zdobyła w Paryżu cztery wielkoszlemowe tytuły. Myślę, że kluczem do wygrana tego spotkania było to, że znalazłam sposób na grę przeciwko niej i byłam bardziej cierpliwa. Pamiętam, ze wcześniej, kiedy grałyśmy, miałam więcej winnerów, ale to ja pierwsza popełniałam błędy. Teraz mecz wyglądał odwrotnie. Wiem, że mogłabym biegać, dopóki nie padnę. Jestem bardziej cierpliwa. Myślę, że ta mentalność i ta cierpliwość przyniosły mi zwycięstwo. Dodatkową siłę czerpałam z tego, że reprezentuję Chiny – powiedziała chińska tenisistka.
ZOBACZ TAKŻE: Niestety. Finał nie dla Świątek. Chinka za mocna
Chinka w finale turnieju zmierzy się z lepszą zawodniczką z pary Anna Karolina Schmiedlova – Donna Vekić. Mecz o tytuł na paryskich kortach odbędzie się 3 sierpnia. Z kolei pojedynek o brąz z udziałem Świątek zaplanowany jest na 2 sierpnia.
Przejdź na Polsatsport.pl