Rygielska żegna się z Paryżem. Turczynka lepsza
Aneta Rygielska odpadła w 1/8 finału olimpijskiej rywalizacji w boksie w kategorii 66 kg. Polka w swojej drugiej walce w Paryżu przegrała z utytułowaną Turczynką Busenaz Surmeneli 1-4.
Na inaugurację Rygielska zwyciężyła po zaciętym pojedynku Brytyjkę Rossie Eccles 3-2, ale w 1/8 finału poprzeczka poszła w górę. Rywalką Polki była gwiazda kobiecego boksu, rozstawiona z numerem jeden Surmeneli - mistrzyni olimpijska z Tokio (w kat. 69 kg) oraz dwukrotna złota medalistka mistrzostw świata.
ZOBACZ TAKŻE: Nadal odpadł z igrzysk i wypalił w wywiadzie. To koniec wielkiej kariery?!
Początek pojedynku był obiecujący - Rygielska nie ustępowała faworytce, była aktywna, choć sędziowie tę rundę punktowali nieznacznie na korzyść Turczynki. W drugiej Polka odrobiła straty i o wszystkim decydowało ostatnie starcie.
W trzeciej rundzie przewaga Surmeneli nie podlegała już dyskusji. Utytułowana pięściarka wyprowadziła wiele celnych ciosów i po ostatnim gongu nie było wątpliwości, kto zwyciężył. To starcie wszyscy sędziowie punktowali na korzyść Turczynki. Ostateczny wynik to 4-1 (28:29, 29:28, 30:27, 29:28, 29:28).
W turnieju olimpijskim pozostały więc dwie Polki, choć w różnych fazach rywalizacji. W środę awans do ćwierćfinału wywalczyła Elżbieta Wójcik (kat. 75 kg), a dzień wcześniej Julia Szeremeta zakwalifikowała się do 1/8 finału w kat. 57 kg.
Już wcześniej odpadli natomiast obaj polscy bokserzy - Damian Durkacz i Mateusz Bereźnicki.
Przejdź na Polsatsport.pl