Królewski przerwał milczenie, jasny komunikat po klęsce. "Bolesna nauczka"
Wisła Kraków odniosła porażkę z Rapidem Wiedeń 1:6 w rewanżowym spotkaniu II rundy eliminacji Ligi Europy. Głos po klęsce zabrał Jarosław Królewski, prezes "Białej Gwiazdy".
Wierni fani spod Wawelu mieli wielkie nadzieje przed dwumeczem z austriackim zespołem. Klub z zaplecza Ekstraklasy świetnie poradził sobie w Pucharze Polski, wygrywając starcie finałowe z Pogonią 2:1, i to dzięki temu sukcesowi występuje na europejskiej arenie. W starciu z kosowskim Llapi Podujevo "Wiślacy" byli zdecydowanie lepsi, wygrywając w dwumeczu 4:1. Jednak w drugiej serii gier drużyna Rapidu Wiedeń okazała się bardzo trudnym przeciwnikiem.
ZOBACZ TAKŻE: Niespodzianki nie było. Wisła bez szans w rewanżu z Rapidem
W pierwszym spotkaniu Wisła Kraków dzielnie walczyła, ale przy R22 nie udało się wygrać. Austriacki zespół wygrał tamto spotkanie 2:1, choć krakowski klub pokazał się z dobrej strony i był nawet blisko remisu. Drugie starcie nie pozostawiło cienia wątpliwości. Rapid kapitalnie wszedł w mecz i nie miał zamiaru się zatrzymywać. Po końcowym gwizdku na tablicy widniał wynik 6:1 dla zespołu z Austrii. Różnica klas była widoczna, a na zawodników "Białej Gwiazdy" spadła krytyka za swoją postawę na murawie.
Głos w tej sprawie zabrał również prezes Wisły Kraków, Jarosław Królewski, który umieścił taki wpis na swoim profilu na portalu X:
"Bolesna nauczka dosłownie i w przenośni. Dziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie dziś. Solidna lekcja piłki nożnej, ale również tego, jak nowocześnie zorganizowane są europejskie drużyny. Z pewnością zaprocentuje to w przyszłości. Przed nami kolejne wyzwania. Tracimy JC (Josepha Colleya – przyp. red.) na dłuższy czas. Trzymamy kciuki, aby rekonwalescencja potrwała najkrócej, jak się da" – napisał.
To nie koniec zmagań "Białej Gwiazdy" na arenie europejskiej. Wisła po przegranej z Rapidem przystąpi do III rundy eliminacji Ligi Konferencji. Rywalem "Wiślaków" będzie słowacki Spartak Trnawa. Pierwszy mecz odbędzie się w czwartek 8 sierpnia o godz. 19:00 na stadionie w Trnawie.
Przejdź na Polsatsport.pl