Rywalka Świątek wycofała się z igrzysk. Teraz znów jest o niej głośno. "Chciałabym przeprosić"
Ons Jabeur, na dosłownie godziny przed swoim pierwszym meczem, wycofała się z turnieju WTA 500 w Waszyngtonie. To kolejna wielka impreza, którą odpuszcza Tunezyjka. Nie zgłosiła się bowiem także na igrzyska w Paryżu.
Ons Jabeur to jedna z czołowych tenisistek świata. Najwyżej w karierze była na drugim miejscu w rankingu WTA. Obecnie wiedzie jej się nieco gorzej i zajmuje 16. lokatę. Niestety - ten sezon jest dla 29-latki naznaczony problemami zdrowotnymi. Na dosłownie godziny przed planowanym pierwszym meczem w Waszyngtonie, Jabeur zmuszona była wycofać się z turnieju.
ZOBACZ TAKŻE: Pokonała Świątek w Paryżu, teraz zabrała głos. "To było kluczem do zwycięstwa"
Jak poinformowała w oświadczeniu - wszystko przez niedoleczoną kontuzję.
"Niestety muszę się wycofać z Mubadala Citi DC Open z powodu kontuzji ramienia, której niedawno doznałam. Po konsultacji z lekarzem ustalono, że mój występ tylko pogorszy mój stan zdrowia" - napisała tenisistka.
To kolejna wielka impreza, w której Jabeur nie weźmie udziału. Ominęły ją bowiem także igrzyska olimpijskie. Ze startu w Paryżu Tunezyjka zrezygnowała, ponieważ sztab medyczny uznał, że nagła zmiana nawierzchni mogłaby mieć fatalny wpływ na jej kolana.
Przejdź na Polsatsport.pl