Z tego Iga Świątek jest najbardziej dumna. Brązowa medalistka igrzysk zabrała głos
Iga Świątek po zdobyciu medalu na igrzyskach: Jestem przeszczęśliwa. Całe życie pracowałam na to
Maciej Ryszczuk: Dla mnie ten medal będzie jednym z najważniejszych trofeów
Daria Abramowicz: Punkt ciężkości trzeba było przenosić z oczekiwań na siebie
Tomasz Wiktorowski: Zdajemy sobie sprawę, że to jest historyczny moment dla polskiego tenisa
Iga Świątek: Miałam poczucie, że nie gram do końca dla siebie, tylko dla innych
Iga Świątek: Czuję się co najmniej jak Taylor Swift
- Jestem przeszczęśliwa. Medal jest świetną rzeczą, ale najbardziej jestem dumna, że po półfinale udało mi się "ogarnąć" i wyjść na kort i być profesjonalną. Naprawdę nie było łatwo po tych emocjach - powiedziała Iga Świątek po wywalczeniu brązowego medalu igrzysk olimpijskich w Paryżu.
W meczu o trzecie miejsce liderka rankingu WTA pokonała w dwóch setach Annę Karolinę Schmiedlovą. Po spotkaniu Polka stwierdziła, że sięgnięcie po medal IO było jednym z jej największych sportowych marzeń.
- Całe życie pracowałam na to, żeby znaleźć się w strefie medalowej. To jest coś wspaniałego - mówiła.
ZOBACZ TAKŻE: Sypią się gratulacje po sukcesie Igi Świątek. Piękne słowa polskiej tenisistki
Świątek opowiedziała również o przebiegu meczu o brąz. Zdradziła, że po nieudanym półfinale z Qinwen Zheng otrzymała ogromne wsparcie od swojego sztabu i to dzięki temu przetrwała trudny moment.
- Cały mecz myślałam, że to jest w moim zasięgu. Po prostu starałam się skoncentrować na każdej kolejnej piłce. Wiedziałam, że mój zespół jest ze mną. Było dużo emocji, których już od dawna nie czułam. Dostałam wsparcie od mojego zespołu i to było dla mnie bardzo ważne - zaznaczyła.
Cała rozmowa w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl