Zacięty tie-break w meczu o pietruszkę! Faza grupowa turnieju siatkarzy zakończona

Robert MurawskiInne
Zacięty tie-break w meczu o pietruszkę! Faza grupowa turnieju siatkarzy zakończona
fot. FIVB
Serbia wygrała z Kanadą. Obie drużyny pożegnały się z igrzyskami olimpijskimi Paryż 2024.

Kanada przegrała z Serbią 2:3 w spotkaniu kończącym fazę grupową turnieju siatkarzy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Mecz nie miał żadnego znaczenia dla dalszych losów turnieju, gdyż obie ekipy straciły wcześniej szansę na awans do ćwierćfinału. Jedyną stawką tej konfrontacji było trzecie miejsce w tabeli grupy A, które ostatecznie przypadło Serbom. Mimo tego, siatkarze stworzyli ciekawe widowisko, które zakończyło się zaciętym tie-breakiem (16:18).

Pierwszy set toczył się pod dyktando Kanadyjczyków, którzy zaczęli budować przewagę od dwóch asów serwisowych, które posłał Danny Demyanenko (9:7). Później poszła punktowa seria ekipy spod znaku Klonowego Liścia (16:10), która w końcówce kontrolowała sytuację. Kanada miała wyraźną przewagę w ataku, punktowała blokiem i pewnie wygrała z dość anemicznie grającą Serbią 25:16.

 

Zobacz także: Polska - Słowenia. Kiedy mecz polskich siatkarzy w ćwierćfinale igrzysk Paryż 2024?

 

W drugiej odsłonie siatkarze z Kanady szybko zbudowali solidną zaliczkę (9:4, 12:7). Tym razem jednak Serbowie zerwali się do walki i w środkowej części seta odrobili straty (16:16). Końcówka należała jednak do ekipy z Ameryki Północnej. W ważnym momencie asa posłał Eric Loeppky (21:18), który później skończył akcję na wagę piłki setowej (24:21). Brakujący punkt dał Kanadyjczykom serwis rywali w siatkę (25:22).

 

Po wyrównanym początku trzeciej partii (7:7), przewagę uzyskali Serbowie. Pomogły asy serwisowe Aleksandar Atanasijevicia (9:11) i Marko Ivovicia (10:13). Kanadyjczycy wyrównali, ale kolejny as Ivovicia znów pozwolił Serbom odskoczyć (18:21). Zagrywka odgrywała ważną rolę w tej części meczu, bo dwa punkty zza linii dziewiątego metra zdobył Stephen Maar i Kanada odrobiła straty. Seta rozstrzygnęła gra na przewagi, w której siatkarze z Kanady popełnili dwa kosztowne błędy (24:26).

 

Wygrana końcówka uskrzydliła Serbów, którzy zaczęli nadawać ton wydarzeniom na boisku od pierwszych akcji kolejnego seta (1:4, 4:8). Drużyna trenera Igora Kolakovicia grała skuteczniej od rywali, popełniała mniej błędów i spokojnie utrzymywała przewagę (12:17). Wynik na 19:25 ustalił skutecznym atakiem Aleksandar Atanasijević.

 

Ostatni mecz fazy grupowej zakończył się więc tie-breakiem. Pierwsze akcje w decydującej partii wygrali Serbowie, ale to Kanada miała dwa oczka zaliczki przy zmianie stron, gdy skutecznie zaatakował Danny Demyanenko (8:6). Serbia wyrównała po asie Atanasijevicia (11:11), a Marko Ivović wywalczył piłkę meczową (12:14). Kanadyjczycy doprowadzili jednak do gry na przewagi. Serbowie mieli kolejne piłki meczowe, w końcu Ivović skutecznym atakiem przesądził o ich zwycięstwie (16:18).

 

Najwięcej punktów: Stephen Maar (28), Eric Loeppky (20), Arthur Szwarc (13), Lucas Van Berkel (10) – Kanada; Aleksandar Atanasijević (18), Marko Ivović (16), Miran Kujundzić (14) – Serbia. Kanadyjczycy byli skuteczniejsi w ataku, lepiej punktowali blokiem (8–4), ale popełnili więcej błędów własnych; Serbowie zdobyli więcej punktów zagrywką (7–10).


Kanada – Serbia 2:3 (25:16, 25:22, 24:26, 19:25, 16:18)

 

Kanada: Luke Herr, Danny Demyanenko, Stephen Timothy Maar, Lucas Van Berkel, Arthur Szwarc, Eric Loeppky – Justin Lui (libero) oraz Nicholas Hoag, Brodie Hofer, Fynnian McCarthy. Trener: Tuomas Sammelvuo.
Serbia: Petar Krsmanović, Marko Ivović, Miran Kujundzić, Aleksandar Atanasijević, Marko Podrascanin, Vuk Todorović – Milorad Kapur (libero) oraz Pavle Perić, Drazen Luburić, Nikola Jovović, Aleksandar Nedeljković. Trener: Igor Kolaković.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie