Zabrakło tak niewiele! Olimpijski medal nie dla Elżbiety Wójcik
Tomasz Dylak: Najpierw coś pięknego, coś, o czym śniliśmy, a po chwili niesłuszna przegrana Eli
Andrzej Kostyra: Nie spodziewałem się, że na medal IO w boksie będziemy czekali 11688 dni
Po bardzo wyrównanej walce Elżbieta Wójcik przegrała w ćwierćfinale turnieju bokserskiego w kategorii do 75 kilogramów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polka niejednogłośnie na punkty musiała uznać wyższość Atheyny Bibeci Bylon z Panamy.
W pierwszej rundzie oglądaliśmy dużo wymian. Obie zawodniczki walczyły na dużej intensywności. Można było jednak odnieść wrażenie, że to Polka jest zawodniczką szybszą. Wójcik trafiała większą liczbą ciosów. Szczególnie dobrze pracowała prawym prostym. Dobra dyspozycja 28-latki znalazła swoje przełożenie na karty punktowe. Reprezentantka Polski wygrała ją jednogłośnie.
ZOBACZ TAKŻE: Będzie pierwszy od 32 lat medal w boksie dla Polski! Fenomenalna Julia Szeremeta
Druga odsłona rywalizacji była bardziej wyrównana. Sporo było również klinczu i brudnego boksu. W tym elemencie walki lepiej odnajdywała się Panamka. Bylon częściej sięgała rywalkę celnymi ciosami. Dostrzegli to sędziowie, którzy drugą rundę wypunktowali stosunkiem 4:1 dla zawodniczki z Ameryki Środkowej.
Stało się jasne, że losy pojedynku przesądzi trzecie starcie. Obie miały tego świadomość i zaczęły bardzo spokojnie. Polka częściej inicjowała akcje, ale brakowało mocnego wykończenia. Dopiero w końcówce Wójcik trafiła czysto kilkoma potężnymi uderzeniami. Po końcowym gongu rozpoczęło się nerwowe wyczekiwanie werdyktu.
Ostatecznie sędziowie stosunkiem 3:2 przyznali zwycięstwo Bylon. Po bardzo bliskim pojedynku Wójcik odpadła z turnieju. Tym samym 28-latka nie awansowała do strefy medalowej. Przypomnijmy, że krążek igrzysk olimpijskich kilkadziesiąt minut wcześniej zapewniła sobie Julia Szeremeta. 20-latka wygrała swój ćwierćfinał i zakwalifikowała się do półfinału, co oznacza pewny medal.
Przejdź na Polsatsport.pl