"Chłopcy zagrali swoją najlepszą siatkówkę". Grbić podsumował ćwierćfinał ze Słowenią
Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała 3:1 Słowenię i awansowała do półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu. Na temat gry swoich podopiecznych po meczu wypowiedział się Nikola Grbić.
Polacy po raz pierwszy od 1980 roku awansowali do najlepszej czwórki igrzysk olimpijskich. Zawodnicy Nikoli Grbicia przełamali klątwę ćwierćfinałów i osiągnęli największy sukces od czasów olimpiady w Moskwie, gdzie 44 lata temu Biało-Czerwoni zajęli czwarte miejsce.
ZOBACZ TAKŻE: Fornal i Leon na gorąco po awansie do półfinału igrzysk. "To nam pomogło"
Przed meczem trudno było nie mówić o klątwie ćwierćfinałów. W ostatnich pięciu turniejach olimpijskich Polacy pięciokrotnie kończyli udział w olimpiadzie na tej fazie turnieju. Sukces naszej reprezentacji to w dużej mierze zasługa Nikoli Grbicia. Chwilę po ostatniej piłce selekcjoner Biało-Czerwonych przed kamerami Polsatu Sport podsumował mecz ze Słowenią.
- Jestem dumny i bardzo zadowolony, że chłopcy zagrali swoją najlepszą siatkówkę. To jest dla mnie najważniejsze. Widziałem, co robiliśmy w obronie. Te emocje i walka o każdą piłkę. Widziałem to i wiedziałem, że będzie dobrze. Jestem spokojny, bo kiedy masz taki zespół, który gra na takiej energii, to rywale od razu to widzą i wiedzą, że będą mieli kłopoty - powiedział Grbić.
Poza fantastyczną obroną Polacy zagrali znakomicie na zagrywce, raz za razem naruszając przyjęcie Słoweńców i odrzucając ich od siatki.
- Kiedy grasz z takim zespołem jak Słowenia, to nie możesz opierać swojej taktyki tylko na jednym elemencie. Nie ma takiego pojedynczego klucza, który otwierałby drogę do wygranej. Musisz zagrywać dobrze, blokować, bronić i atakować na wysokim poziomie. To wszystko musi ze sobą współgrać na przestrzeni całego meczu. Dziś ważne było to, że od razu byliśmy agresywni na zagrywce. To nam trochę ułatwiło, ale bez skutecznego ataku i obrony nie wygralibyśmy tego meczu - podsumował naszą grę selekcjoner.
Chwilę po ostatniej piłce na problemy zdrowotne narzekał Mateusz Bieniek. Grbić odniósł się do stanu zdrowia naszego środkowego.
- Musimy zrobić badania. Teraz nie wiem, co się dzieje z jego zdrowiem. On jest dla nas bardzo ważny, ale w tej chwili nie mogę nic więcej powiedzieć - stwierdził szkoleniowiec.
Przepis na zwycięstwo w półfinale?
- Musimy grać dobrze w siatkówkę bez względu na to, czy będzie to mecz z Brazylią, czy z USA. Musimy mieć tę samą energię co dzisiaj - podsumował Grbić.
Przejdź na Polsatsport.pl