Smutne wieści. Nie żyje legenda polskiego sportu

Krystian NatońskiInne
Smutne wieści. Nie żyje legenda polskiego sportu
fot. PAP
Waldemar Marszałek zmarł w wieku 82 lat

We wtorkowe popołudnie dotarły do nas smutne wieści dotyczące śmierci Waldemara Marszałka - legendy sportu, wielokrotnego mistrza świata i Europy w sportach motorowodnych. Miał 82 lata. Informację o jego śmierci przekazał syn, Bartłomiej.

Marszałek w swojej karierze aż sześciokrotnie sięgnął po mistrzostwo świata w zawodach motorowodnych. Czynił to w latach 1979-1981 oraz w 1983, 1989 oraz 1993 roku. Do tego zdobył cztery tytuły mistrza Europy - w 1981, 1990, 1993 oraz 1996 roku. Aż 40-krotnie był mistrzem Polski.

 

W 1982 roku Marszałek uległ poważnemu wypadkowi, po którym przeżył śmierć kliniczną. Po okresie rehabilitacji wznowił karierę i zdobywał kolejne laury. Jako pierwszy w historii zdobył trzy złote medale mistrzostw świata z rzędu, za co został wyróżniony przez Światową Federację Motorowodną. W sumie zdobył 27 medali mistrzostw świata i Europy - żaden inny zawodnik nie może pochwalić się większym dorobkiem w tym sporcie.

 

- Do klubu na Konwiktorską trafiłem po przeczytaniu ogłoszenia o naborze do sekcji motorowodnej, zamieszczonego w "Expressie Wieczornym". To wszystko przeszłość. Staram się nie wracać do tamtych chwil sprzed lat. Oczywiście była ogromna radość, kiedy zdobywałem mistrzowskie tytuły. Od pierwszego do ostatniego, szóstego złota światowego czempionatu upłynęło 17 lat. Starałem się ten prymat utrzymywać, chociaż pomoc ze strony państwa dla moich występów miała charakter raczej iluzoryczny - mówił w kwietniu 2022 roku.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje legenda angielskiego sportu. Przez ponad dekadę występował w reprezentacji

 

Po zakończonej karierze poświęcił się pracy w roli samorządowca oraz działacza sportowego. W jego ślady poszedł Bartłomiej Marszałek, który również został zawodnikiem sportów motorowodnych i ściga się w elitarnym cyklu Grand Prix. To właśnie on powiadomił o śmierci swojego taty.

 

- Tata zmarł dzisiaj o 7 rano. Odszedł tak, jak żył, czyli po mistrzowsku. Trzymałem jego rękę do samego końca. Nie męczył się, nie cierpiał. Miał swoje lata, swoje zrobiły też liczne kontuzje odniesione na wodzie, do tego typowe seniorskie choroby. Jako przyczynę zgonu podano niewydolność krążeniowo-oddechową - przyznał w rozmowie z "Super Expressem".

 

Waldemar Marszałek miał 82 lata.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie