To dla niego koniec igrzysk! Poważne zarzuty, to ostateczna decyzja

Inne
To dla niego koniec igrzysk! Poważne zarzuty, to ostateczna decyzja
fot. PAP
To dla niego koniec igrzysk! Poważne zarzuty, to ostateczna decyzja

Kanadyjski Komitet Olimpijski cofnął akredytację amerykańskiego trenera Rany Reidera na igrzyska w Paryżu z powodu zarzutów o molestowanie seksualne. 54-latek przygotowywał do rywalizacji w igrzyskach Kanadyjczyka Andrea De Grasse i Włocha Marcella Jacobsa.

Wśród zarzutów stawianych szkoleniowcowi jest to, że w 2014 roku romansował z 18-letnią brytyjską lekkoatletką. Reider zawsze zaprzeczał wszystkim zarzucanym mu nadużyciom, a jego prawnik argumentował, że postawiono mu "niezweryfikowane" i "nieudowodnione" zarzuty.

Zobacz także: Polki w kolejnej rundzie. O starcie dowiedziały się w ostatniej chwili

 

Amerykańskie Centrum SafeSport przeprowadziło dochodzenie w sprawie Reidera pod kątem rzekomego niewłaściwego zachowania na tle seksualnym i objęto go rocznym okresem próbnym, który zakończył się w maju.

 

54-letni trener otrzymał akredytację na igrzyska w Paryżu na wniosek Kanadyjskiego Komitetu Olimpijskiego za przygotowywanie do rywalizacji sprintera Andrea De Grasse, mistrza olimpijskiego w biegu na 200 metrów z 2021 roku z Tokio. Reider jest także trenerem osobistym Włocha Marcella Jacobsa, który trzy lata temu w Tokio wygrał bieg na 100 metrów i sztafetę 4x100 m.

 

"Decyzja o zapewnieniu mu akredytacji opierała się na założeniu, że jego okres próbny w amerykańskim Centrum SafeSport zakończył się w maju tego roku i że nie podlegał żadnym innym zawieszeniom ani sankcjom oraz że poza tym spełnił nasze wymagania kwalifikacyjne” – poinformował Kanadyjski Komitet Olimpijski.

 

"Po rozmowie z Kanadyjskim Stowarzyszeniem Lekkoatletycznym zgodziliśmy się, że cofniemy jego akredytację" - dodano.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie