Osaka szczerze po igrzyskach. Zaskakujące wyznanie o Świątek
Naomi Osaka w środę wieczorem rozegra swój pierwszy mecz podczas turnieju WTA w Toronto, gdzie rywalką Japonki będzie Ons Jabeur. Przed startem kanadyjskiego turnieju Japonka udzieliła zaskakującej wypowiedzi na temat igrzysk olimpijskich i Igi Świątek.
Igrzyska olimpijskie to wyjątkowa impreza dla wszystkich sportowców. Trzy lata temu podczas rywalizacji w Tokio Japonce przypadł zaszczyt zapalenia znicza olimpijskiego. Rywalizacja w Paryżu nie potoczyła się po myśli byłej liderki światowego rankingu. Osaka odpadła z turnieju już w pierwszej rundzie, w której przegrała z Niemką Angelique Kerber. Wsparciem okazała się dla niej jej mała córeczka.
ZOBACZ TAKŻE: Obraził kibica i został zdyskwalifikowany. Nastąpił niespodziewany zwrot akcji
- Przegrałam w Paryżu i byłam naprawdę zdruzgotana. Mój zespół pomógł mi się pozbierać. Gdy wróciłam do domu, zobaczyłem moją córeczkę. Ona jest szczęśliwa, że jestem jej mamą i to dodaje mi wielu motywacji – powiedziała Osaka.
Okazuje się, że roczna córka nie była jedyną osobą, jakiej Osaka poświęcała swoją uwagę. Japonka przyznała, że w Paryżu podglądała również… Igę Świątek.
- W Paryżu stalkowałam Igę. Oglądałam ją w trakcie treningów, bo jest to coś, co chciałabym robić częściej. Oglądać wspaniałych zawodników w akcji, ponieważ w ten sposób zawsze można się czegoś nauczyć. Iga ma jedną z najlepszych prac nóg na korcie w całym tourze. Staram się na tym trochę wzorować – powiedziała dziennikarzom 26-letnia Japonka.
Swój pierwszy mecz w turnieju WTA Canadian Open z Ons Jabeur Osaka rozegra w środowy wieczór. Początek spotkania jest planowany około godziny 20:00.
Przejdź na Polsatsport.pl