0,24 sekundy... Podium było tak blisko. Niestety, kajakarki obeszły się smakiem
Tomasz Kryk: Nic więcej nie dało się z tego wyścigu wyciągnąć
Adrianna Kąkol: Jest duży smutek
Grzegorz Kotowicz i Adam Seroczyński: Nie możemy mówić, że 4. miejsce na igrzyskach to porażka
Polskie kajakarki w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto zajęły czwarte miejsce w finałowym biegu na 500 metrów. Do podium zabrakło im niewiele - finiszowały 0,24 sekundy za trzecimi Węgierkami.
W swoim biegu eliminacyjnym Polki zajęły trzecie miejsce. Nieco spóźniły start i przez pół dystansu płynęły na czwartej pozycji. Łatwo jednak minęły Norweżki i uplasowały się na trzecim miejscu, które gwarantowało bezpośredni awans do finału.
ZOBACZ TAKŻE: Borowska wygrała wyścig eliminacyjny! Wystąpi w półfinale
Biało-Czerwone straciły do zwyciężczyń 1,74 sekundy. Dzięki temu, że znalazły się w trójce, Biało-Czerwone wywalczyły bezpośredni awans do finału i nie musiały startować w repesażach. Uległy tylko Nowozelandkom i Hiszpankom.
- Wykonałyśmy plan - mówiła we wtorek członkini naszej osady, Karolina Naja. Prawdziwa weryfikacja miała jednak nadejść dopiero w czwartek. Wszak nasze kajakarki to brązowe medalistki z Tokio. Oczekiwania wobec nich były więc bardzo wysokie.
Finał zaplanowano na czwartek na godzinę 13:40. Rywalizacja rozpoczęła się punktualnie. Polki ustawione były na siódmym torze.
Paryż 2024. Polskie kajakarki zajęły czwarte miejsce
Nasze zawodniczki dobrze wystartowały, nie zostały z tyłu. Nowozelandki przejęły inicjatywę na samym początku, natomiast co istotne - Biało-Czerwone nie traciły dystansu. Wciąż utrzymywały się w okolicach czwartego - piątego miejsca. Finisz w ich wykonaniu był udany, ale nie wystarczył do tego, aby wskoczyć na podium.
Ostatecznie pierwsze miejsce zajęły Nowozelandki, drugie Niemki, a trzecie Węgierki. Polki finiszowały jako czwarte z zaledwie 0,24 sekundy straty do podium.
Przejdź na Polsatsport.pl