Pachniało sensacją na igrzyskach! Kapitalny pościg USA!

Krystian NatońskiInne
Pachniało sensacją na igrzyskach! Kapitalny pościg USA!
fot. PAP
Amerykanie odrobili dużą stratę i pokonali Serbów w półfinale turnieju koszykarzy na igrzyskach

Koniec wielkiej dominacji był o krok! Koszykarze Stanów Zjednoczonych o mało nie przegrali półfinału igrzysk w Paryżu z reprezentacją Serbii i tym samym straciliby szansę na piąte złoto olimpijskie z rzędu. Do olbrzymiej sensacji jednak nie doszło, ponieważ gwiazdozbiór z NBA popisał się kapitalnym pościgiem i ostatecznie wygrał.

Amerykanie w drodze do najlepszej czwórki deklasowali rywali. Wystarczy powiedzieć, że w ćwierćfinale rozgromili Brazylijczyków aż 122:87. W fazie grupowej nie dali szans odpowiednio Serbom (110:84), Sudanowi Południowemu (103:86) oraz Portoryko (104:83).

 

Wydawało się, że nic nie stanie na przeszkodzie "Jankesom" w kolejnym triumfie, dodatkowo nad rywalem, którego już raz rozgromili w tym turnieju.

 

Wysokie wygrane uśpiły jednak czujność LeBrona Jamesa i spółki. Serbowie natomiast wyciągnęli wnioski po sromotnej porażce w fazie grupowej i tym razem zaskoczyli zdezorientowanych Amerykanów. O ich świetnej postawie świadczy fakt, że wygrali każdą z pierwszych trzech kwart, po których schodzili na przerwę prowadząc aż 76:63.

 

ZOBACZ TAKŻE: One zagrają w finale turnieju siatkarskiego

 

Koszykarze USA, mając przed oczami widmo sensacyjnej porażki, wzięli się do odrabiania strat w czwartej kwarcie. Trzynastopunktowy deficyt podziałał na nich mobilizująco. Po upływie pięciu minut udało się Amerykanom zbliżyć do rywala na dystans czterech "oczek" - 80:84. A to zwiastowało wielkie emocje w końcówce.

 

Chwilę później na tablicy świetlnej hali w Paryżu kibice oglądali już tylko dwupunktowe prowadzenie ekipy z Bałkanów - 84:82, a po indywidualnej akcji Jamesa, był już remis 84:84.

 

Finisz to już koncert Stanów Zjednoczonych. Szalał nie tylko James, ale również Stephen Curry. A kiedy trafił Kevin Durant, zrobiło się 93:91 dla Amerykanów na kilkanaście sekund przed końcową syreną. Dwa celne rzuty osobiste Curry'ego dopełniły formalności.

 

Amerykanie w finale igrzysk zagrają o piąte złoto olimpijskie z rzędu. Rywalem będzie Francja. Z kolei Serbia o brąz zmierzy się z Niemcami.

 

USA - Serbia 95:91 (23:31, 20:23, 20:22, 32:15)

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie