Czy Janusz i Zatorski zagrają w finale? Trener Grbić mówi o sytuacji kontuzjowanych siatkarzy
Finał turnieju siatkarzy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zbliża się wielkimi krokami. W sobotę Polska zmierzy się z Francją, a kibice pytają, czy borykający się z urazami Marcin Janusz i Paweł Zatorski zagrają w tym spotkaniu? Głos w tej sprawie zabrał selekcjoner reprezentacji Polski Nikola Grbić.
Polscy siatkarze w emocjonującym półfinale pokonali reprezentację Stanów Zjednoczonych 3:2. Mimo kłopotów, zdołali wrócić do gry i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Zobacz także: Wygrali z pechem i rywalami! Heroiczna walka polskich siatkarzy w półfinale z USA
– Miałem w karierze takie mecze, ale nie w tak trudnym momencie jak półfinał igrzysk olimpijskich. Dlatego myślę, że jest to dla mnie najważniejsze zwycięstwo w karierze i mam nadzieję, że nie ostatnie – przyznał trener Nikola Grbić.
Kontuzje zawodników są poważnym problemem reprezentacji. W meczu z Egiptem urazu doznał Tomasz Fornal. Po kontuzji odniesionej w ćwierćfinałowym boju ze Słowenią, do gry na tym turnieju nie wrócił już Mateusz Bieniek. W półfinale przeciwko USA ucierpieli Paweł Zatorski i Marcin Janusz.
– Gdy jest się zestresowanym, gdy jest duża presja, wtedy łatwiej o kontuzję. Myślę, że te sytuacje, w których Fornal, Bieniek i Zatorski doznali urazów, były niefortunne. Myślę, że my, jako zespół, musimy być mocniejsi od tego i tacy byliśmy w półfinale. Każdy zagrał bardzo dobrze, każdy chciał pomóc zespołowi. Widziałem twarze zawodników Amerykańskich. Przy stanie 12:9 byli w znakomitych humorach, ale ich nastrój psuł się z akcji na akcję. Mam nadzieję, że w finale każdy zagra na sto procent swoich możliwości. Liczę też, że sędziowie będą neutralni – powiedział selekcjoner reprezentacji Polski.
Najlepsi trenerzy reprezentacji Polski siatkarzy. Kto zdobył najwięcej medali?
Czy Marcin Janusz i Paweł Zatorski zagrają przeciwko Francji? To jedno z najważniejszych pytań przed batalią o złoto igrzysk w Paryżu.
– Myślę, że z Pawłem Zatorskim będzie wszystko w porządku. Dwa dni temu nie było dobrze, wczoraj już lepiej, a dziś również lepiej i myślę, że będzie grał. Może nie być przygotowany na sto procent, ale powinien wystąpić. Marcin Janusz? Nie wiem. Ostatnio cały dzień było dobrze, ale po przebudzeniu znów coś poczuł. Zrobiliśmy dziś dwie terapie, zrobiliśmy wszystko, co możemy i czekamy na jutro. Mam nadzieję, że on też będzie mógł nam pomóc. Jeśli nie, zagramy z Grzegorzem Łomaczem – zaznaczył Grbić.
Cała rozmowa Marty Ćwiertniewicz z selekcjonerem Nikolą Grbiciem w materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl