Niedawno urodziła dziecko. Tak Polka poradziła sobie w siedmioboju na igrzyskach w Paryżu
Adrianna Sułek-Schubert z dorobkiem 6226 pkt zajęła 12. miejsce w siedmioboju podczas igrzysk w Paryżu. Zwyciężyła Belgijka Nafissatou Thiam (6880) przed Brytyjką Katariną Johnson-Thompson (6844) i swoją rodaczką Noor Vidts (6707). Dla Thiam to trzeci tytuł olimpijski.
Czwarta Annik Kalin pobiła rekord Szwajcarii wynikiem 6639.
Thiam trzeci raz z rzędu wygrała olimpijski siedmiobój. Triumfowała również w Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2021). Dla Johnson-Thompson to pierwszy medal olimpijski, choć wygrywała już mistrzostwa świata w Dausze (2019) i Budapeszcie (2023).
Zobacz także: A jednak! Pojawiła się szansa. Polak będzie walczył o medal igrzysk
W czwartek Sułek-Schubert przebiegła 100 m przez płotki w 13,32, skoczyła wzwyż 1,77, pchnęła kulą 13,94 i przebiegła 200 m w 24,20. W piątek skoczyła w dal 6,22, rzuciła oszczepem 36,63 i przebiegła 800 m w 2.12,06.
Sułek-Schubert jest rekordzistką Polski w siedmioboju i pięcioboju. Wróciła do startów po trwającej ponad rok przerwie macierzyńskiej. Gdy była w ciąży, ominęły ją ubiegłoroczne mistrzostwa świata w Budapeszcie. Po urodzeniu syna wróciła do treningów w marcu i szykowała formę na igrzyska, choć nie wystartowała w czerwcowych mistrzostwach Europy w Rzymie.
Do jej największych sukcesów należą srebrne medale mistrzostw Europy w Monachium (2022), halowych ME w Stambule (2023) oraz halowych MŚ w Belgradzie (2022).
