PKO BP Ekstraklasa: Widzew Łódź - Śląsk Wrocław. Relacja live i wynik na żywo
"Chcemy dokładać małą łyżeczką, a nie zachłysnąć się, że po trzech kolejkach mamy siedem punktów" - przyznał trener piłkarzy Widzewa Daniel Myśliwiec. W niedzielę łodzianie podejmą wicemistrza Polski Śląsk Wrocław. Relacja live i wynik na żywo meczu Widzew Łódź - Śląsk Wrocław na Polsatsport.pl.
Widzew bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon ekstraklasy. Po remisie na inaugurację ze Stalą Mielec (1:1), wygrał dwa kolejne mecze – z Lechem Poznań u siebie (2:1) i w Krakowie z Cracovią (3:1). Podobny dorobek ma Piast Gliwice, a lepszy jedynie mistrz kraju Jagiellonia Białystok, która zwyciężyła w trzech pierwszych spotkaniach.
ZOBACZ TAKŻE: Manchester City z pierwszym trofeum w nowym sezonie
Trener łodzian ze spokojem podchodzi jednak do udanego startu i - jak przyznaje – nie wszystko jeszcze w jego zespole funkcjonuje bez zarzutu.
"Nasza tożsamość jest widoczna i to najważniejsze, ale praca z drużyną nigdy się nie kończy, bo zawsze są elementy do poprawy. W pierwszym meczu zabrakło nam szybkości w podejmowaniu decyzji, w drugim zarządzania intensywnością w pressingu i skuteczności, w trzecim podejmowaliśmy nieoptymalne decyzje w budowie akcji, które spowodowały, że spotkanie mogło się dla nas skomplikować. Rozwijamy się. Coraz mocniej też zaznaczamy, w jaki sposób chcemy grać, nasz pressing przynosi wymierne efekty i to napędza cały zespół" – tłumaczył na piątkowej konferencji prasowej Myśliwiec.
Szkoleniowiec dodał przy tym, że jego drużyna nie chce zachłysnąć się zdobyczą punktową po trzech kolejkach i zamierza dokładać małą łyżeczką.
O kolejne punkty łodzianie powalczą przed własną publicznością. W niedzielę ich rywalem będzie Śląsk Wrocław. Wicemistrz kraju słabiej od Widzewa zainaugurował sezon i w dwóch rozegranych meczach zdobył tylko punkt. Zespół trenera Jacka Magiery przyjedzie też do Łodzi po rozegranym w tygodniu w Szwajcarii meczu z FC Sankt Gallen, w którym w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy przegrali 0:2.
Myśliwiec przypomniał, że w poprzednim sezonie to Widzew był w odwrotnej sytuacji.
"W rundzie wiosennej graliśmy ze Śląskiem po 120-minutowym meczu z Wisłą Kraków w Pucharze Polski, w dodatku mając problemy kadrowe. Wtedy przed konferencją trener Magiera mówił, że poważne drużyny, które chcą grać w europejskich pucharach, nie muszą przekładać spotkań. Zakładam, że w drugą stronę wygląda to tak samo i to nie jest dla nas żaden handicap" – powiedział.
Zwrócił uwagę na dobrą grę Śląska w defensywie. Jak mówił, niedzielny rywal broni się dobrze i ambitnie, co dało wrocławianom kapitalne efekty w poprzednim sezonie, czyli zdobycie wicemistrzostwa Polski. "To kwestia ich filozofii gry i okazało się, że stawiając na to podjęli optymalną dla siebie decyzję. Nie będziemy jednak szukać inspiracji w grze rywali, tylko chcemy zachować naszą tożsamość i grać po swojemu" – zaznaczył Myśliwiec.
Szkoleniowiec Widzewa nie ukrywa, że po trzech pierwszych ligowych spotkaniach może odczuwać pozytywny ból głowy przy wyborze jedenastki i meczowej kadry. Niemal wszyscy jego podopieczni prezentują bowiem dobrą formę, a wchodzący z ławki piłkarze, jak np. Antoni Klimek, dodają zespołowi jakości.
"Wychodzę z założenia, że jeśli idzie nieźle, to nie ma sensu kombinować, tylko robić swoje. Dzisiaj odbyłem fajną rozmowę, która utwierdziła mnie w przekonaniu, jak wiele profesjonalizmu jest w tej szatni. Każdy rozumie sytuację, że to nie jest sport indywidualny, a własne oczekiwania nie mogą brać góry nad oczekiwaniami drużyny. Cieszy mnie, gdy piłkarz wchodzi jako zmiennik i pomaga zespołowi, ale żeby móc to zrobić, musi być gotowy. Ciężko i mądrze pracować, bo nigdy nie wiadomo, czego będziemy potrzebować w meczu" – przekonywał.
Relacja live i wynik na żywo meczu Widzew Łódź - Śląsk Wrocław na Polsatsport.pl. Początek o 20:15.
Przejdź na Polsatsport.pl