Wybrano drużynę marzeń! Nie zabrakło gwiazd
W sobotę odbył się finał igrzysk olimpijskich w koszykówce mężczyzn. Stany Zjednoczone zmierzyły się w nim z gospodarzami turnieju, Francją. Amerykanie zwyciężyli 98:87 i obronili tytuł. Poznaliśmy drużynę marzeń, w której nie zabrakło wielkich gwiazd z NBA.
USA uznawane było za faworyta całych rozgrywek. Mecz o złoto stał na wysokim poziomie, Amerykanie koniecznie chcieli podtrzymać dobrą passę i zwyciężyć po raz piąty z rzędu. Była to powtórka finału z Tokio (2020). Momentami Francuzi próbowali gonić wynik, jednak LeBron James i spółka nie pozwolili na zbyt wiele. Warto podkreślić, że Stephen Curry zdobył w meczu z Francuzami 24 punkty i miał sześć asyst. Wszystkie trafienia były za "trzy" punkty, co jest dużym wyczynem. Był także jednym z kluczowych zawodników Stanów Zjednoczonych podczas turnieju we Francji. Dobre rzuty oddawali także Kevin Durant oraz James. Z kolei w ekipie "Trójkolorowych" błyszczeli Victor Wembanyama, Guerschon Yabusele oraz Evan Fournier. Amerykanie wygrali bój finałowy 98:87, sięgając po piąte złoto z rzędu. Jest to ich 17. tytuł w historii! Natomiast Francja musiała zadowolić się srebrnym krążkiem.
Z kolei w boju o brązowy medal starły się reprezentacje Niemiec i Serbii. Drużyna Nikoli Jokicia okazała się lepsza w tym boju, wygrywając 93:83. Tym samym zdobyła trzecie miejsce.
ZOBACZ TAKŻE: Koszykarze USA najlepsi na igrzyskach w Paryżu! Niesamowity finał
FIBA ogłosiła drużynę marzeń po zmaganiach w Paryżu. W niej znaleźli się gwiazdorzy, którzy na co dzień występują w NBA: Dennis Schroder z Niemiec, Stephen Curry i LeBron James ze Stanów Zjednoczonych, Victor Wembanyama z Francji oraz Nikola Jokić z Serbii.
Ponadto MVP zawodów został niezawodny James, który w tym roku skończy 40 lat.
Wschodzącą gwiazdą został ogłoszony 20-letni zawodnik San Antonio Spurs, Wembanyama. Młody Francuz świetnie radził sobie w całym turnieju, ale także w meczu finałowym, co pozwoliło Francji na rywalizację z USA.
Najlepszym defensywnym graczem wybrano Serba Aleksa Avramovicia.
Natomiast trenerem turnieju został Vincent Collet, szkoleniowiec "Les Bleus".
Organizatorzy docenili również innych koszykarzy, tworząc drugą drużynę turnieju. W niej znalazły się kolejne wielkie nazwiska. Shai Gilgeous-Alexander z Kanady, Bogdan Bogdanović z Serbii, Franz Wagner z Niemiec, Guerschon Yabusele z Francji oraz Giannis Antetokounmpo z Grecji.
Kolejne igrzyska olimpijskie odbędą się w Los Angeles (2028). Drużyna USA będzie miała okazję do obrony tytułu na własnej ziemi.
Przejdź na Polsatsport.pl