Polski olimpijczyk wrócił do kraju. Teraz przyznał. "Poczułem wielką dumę"

Inne
Polski olimpijczyk wrócił do kraju. Teraz przyznał. "Poczułem wielką dumę"
Fot. PAP
Wiktor Głazunow

W sobotę 17 sierpnia Wiktor Głazunow był gościem Magazynu Olimpijskiego. Polski kajakarz opowiedział o swoich wspomnieniach z paryskich imprezy, a także o organizacji tychże igrzysk.

Polak w rozmowie z Przemysławem Iwańczykiem, dziennikarzem Polsatu Sport, wspomniał o wielkim wyróżnieniu, jakie spotkało go podczas igrzysk.

 

- Poczułem wielką dumę, że to ja mogę nieść tę flagę, w dodatku w towarzystwie Julii Szeremety. Naprawdę bardzo wielkie wyróżnienie, za które bardzo dziękuję. Ja medalu nie zdobyłem na igrzyskach, jednak dostałem okazję, aby ponieść flagę na ceremonii zakończenia igrzysk. Wielka duma – powiedział.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wielkie serce rywalki Igi Świątek. Przekaże całą nagrodę za medal z igrzysk na szczytny cel

 

Kajakarz odniósł się do ceremonii otwarcia igrzysk, a także kwestii organizacji całego wydarzenia.

 

- Francja stanęła na wysokości zadania. Zdaję sobie sprawę, że na pewno było dużo kontrowersji podczas ceremonii otwarcia, jednak nie mnie to oceniać. Każdy może to interpretować na swój sposób. Całe igrzyska były dobrze przygotowane. One wyszły do ludzi, niekoniecznie tylko do tych, którzy kupili bilety, ale także do osób, które były we Francji. Ci ludzie mogli tych sportowców zobaczyć z bliższa. Jak rozmawiałem z innymi sportowcami, większość jest zadowolonych z organizacji, a także z aren, które zostały wybudowane w centrum Paryża. Myślę, że można nazwać tę imprezę bardzo udaną – zakończył reprezentant polski.

 

Wiktor Głazunow zajął szóste miejsce w finale regat olimpijskich w konkurencji jedynek na 1000 m.

 

KG
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie