Z europejskich pucharów do IV ligi. Kolejne wyzwanie przed Marciniakiem
Szymon Marciniak jest jednym z najlepszych sędziów piłkarskich świata. Polak sędziował w swojej karierze finały Mistrzostw Świata, Ligi Mistrzów i wiele innych ważnych meczów. W najbliższej przyszłości Marciniak będzie prowadził spotkanie eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Slavią Praga i Lille. Kilka dni później najlepszego polskiego sędziego czeka kolejne wyzwanie, na zupełnie innym poziomie. Marciniak posędziuje jubileuszowe spotkanie IV-ligowej Stali Jasień.
Po finale mistrzostw świata w Katarze, który był prowadzony przez sędziego z Płocka, Marciniak stał się jedną z największych gwiazd występujących na polskich boiskach. Sędzia swoją popularnością przewyższa wielu piłkarzy grających w PKO BP Ekstraklasie. Arbiter udowadniał swoją klasę nie tylko na ligowym podwórku, ale również na międzynarodowych boiskach. Sędzia z Płocka prowadził m.in. finały Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023 i mistrzostw świata 2022.
ZOBACZ TAKŻE: Co ze zdrowiem Milika? Polak może niedługo wrócić na boisko
W najbliższych dniach będzie sędziował mecz eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Slavią Praga i francuskim Lille.
Marciniakowi zdarza się również rozstrzygać mecze na mniejszych arenach. 31 sierpnia poprowadzi mecz IV ligi pomiędzy MKS Stalą Jasień i Czarnymi Browar. Ten mecz będzie jednym z głównych punktów obchodów jubileuszu 75-lecia istnienia Stali.
"75 lat historii Stali Felgenhauer Jasień zasługuje na wyjątkową oprawę. Z tej okazji głównym sędzią meczu podczas naszego jubileuszu będzie Szymon Marciniak – dwukrotnie wybierany najlepszym arbitrem roku na świecie, sędzia finału Mistrzostw Świata 2022, finału Ligi Mistrzów UEFA oraz klubowych mistrzostw świata 2023. Obecność jednego z najwybitniejszych arbitrów globu w Jasieniu to dla nas nie tylko wyjątkowy zaszczyt, ale także dowód na dynamiczny rozwój Stali Felgenhauer w ostatnich latach. Ten moment podkreśla, jak daleko zaszliśmy, ale i pokazuje kierunek, w którym chcemy podążać w najbliższych latach" – napisał w ogłoszeniu świętujący jubileusz klub.
Przeskok pomiędzy eliminacjami Ligi Mistrzów a rozgrywkami niższych lig w Polsce w tak krótkim czasie jest kolejnym wyzwaniem, jakie stoi przed 43-letnim arbitrem. W trakcie swojej kariery radził on sobie jednak już z nie takimi trudnościami.
Przejdź na Polsatsport.pl