Zdobył złoto na igrzyskach. Zobacz, w jaki sposób świętował sukces
Złoty medalista w kajakarstwie górskim w C1 Nicolas Gestin został przywitany w kilkunastotysięcznej, rodzinnej miejscowości w Quimperle w Bretanii fetą przygotowaną na... rzece Laita. Jak przystało na mistrza olimpijskiego w tej dyscyplinie, Gestin przypłynął na uroczystość kajakiem.
Wzdłuż nadbrzeży w mającej około 12 tysięcy mieszkańców Quimperle zgromadziło się według francuskich mediów ponad 1700 osób, zaś portal "Quest-France" podał, że nawet 3500 fanów.
ZOBACZ TAKŻE: Polski olimpijczyk wrócił do kraju. Teraz przyznał. "Poczułem wielką dumę"
Oficjalnych przemówień było niewiele, wielu zaś z uczestników świętowało jego sukces także na wodzie, w kajakach. Trzymali zapalone, kolorowe pochodnie w w kolorach francuskiej flagi, płynąc w szpalerze. Mistrz z kajaka podziękował wszystkim za tak wspaniałe przyjęcie.
Przygodę ze sportem rozpoczął właśnie na rzece Laita, uchodzącej do Oceanu Atlantyckiego, jako siedmiolatek.
24-letni Gestin, debiutant w igrzyskach, zdominował rywalizację na torze olimpijskim Vaires-sur-Marne, uzyskując najlepsze czasy w eliminacjach, w półfinale i w finale. W walce o medale nie popełnił żadnego błędu, wyprzedzając aż o 5,48 s Brytyjczyka Adama Burgessa oraz o 5,67 Słowaka Mateja Benusa. Polak Grzegorz Hedwig, startujący po raz trzeci w igrzyskach, uplasował się na 10. miejscu, ostatnim w finale.
Przejdź na Polsatsport.pl