Dlaczego warto obejrzeć galę Hybrid MMA 5: Summer Edition?

Sporty walki
Dlaczego warto obejrzeć galę Hybrid MMA 5: Summer Edition?
fot. Materiały prasowe
Dlaczego warto obejrzeć galę Hybrid MMA 5: Summer Edition?

Już w piątek odbędzie się gala organizowana przez Hybrid MMA i Tuco Promotion. W Kołobrzegu dojdzie do kilku świetnie zapowiadających się pojedynków. Dlaczego zatem warto włączyć sportowe anteny Polsatu i obejrzeć Hybrid MMA 5: Summer Edition?

WYRÓWNANA KARTA WALK


Trzeba przyznać, że organizatorzy stanęli na wysokości zadania i stworzyli bardzo wyrównaną kartę walk. Konia z rzędem dla tego, który wskaże zdecydowanego faworyta w starciach Hubera Lotty z Bogdanem Daniłko, Wojciecha Kawy z Hubertem Sulewskim czy też Szymona Wieczorka z Ahmedem Kataevem.


Chociaż prawdę mówiąc, praktycznie cała karta walk wydaje się wyrównana. Na polskich galach rzadko się zdarza, żeby zestawienia były aż tak równe na papierze.


- Karta walk jest tak skonstruowana, żeby w żadnej nie było faworyta. Sam nie wiem, kto może wygrać. Tego kibice sportów walki pragną. Mocnych, twardych pojedynków, a my jako Hybrid MMA im to dostarczymy - mówi współwłaściciel organizacji Łukasz Szulc.


POJEDYNEK NA SZCZYCIE POLSKIEGO MUAY THAI


Muay thai zdobywa w Polsce coraz większą popularność. Duży wkład w to w ostatnim czasie ma grupa Tuco Promotion, która jako pierwsza na sportowych antenach Polsatu pokazała boks tajski w małych rękawicach. Miało to miejsce pod koniec poprzedniego roku, a pierwszym który zawalczył w tej formule był Adrian Gunia.


Młody zawodnik warszawskiej Palestry od tamtego czasu nie próżnował i stoczył już kilka widowiskowych pojedynków. Większość z nich wygrał, stając się niejako czołową postacią grupy.


Po drodze oglądaliśmy również popis umiejętności najbliższego rywala Guni, czyli Kamila Siemaszko. Poznaniak jest dużo bardziej doświadczony, ma na koncie m.in. 4 mistrzostwa Polski w muay thai, a kwietniową walką z Rafałem Pawłowskim potwierdził, że jest jednym z najlepszych w swojej dyscyplinie nad Wisłą.


Boks tajski to bez wątpienia piękny i brutalny sport, a walka dwóch zawodników z takimi umiejętnościami to wręcz pewniak do świetnego pojedynku.


- Stawiamy na muay thai w małych rękawicach i chcemy, żeby tych pojedynków było coraz więcej. Teraz przed nami absolutny hit, a dodatkowo starcie młodości z doświadczeniem. Gunia miał bardzo mocny początek roku i widać, że to wielki talent. Siemaszko ma za sobą dużo stoczonych walk oraz wiele tytułów. Nic tylko czekać na ich poedynek - mówi dyrektor wykonawczy Tuco Promotion Adam Makówka.


GALA W WAKACJE


Hybrid MMA 5: Summet Edition będzie gratką dla kibiców mieszanych sportów walki, gdyż gal organizowanych w terminie wakacyjnym jest jak na lekarstwo. Okres letni nigdy nie jest najchętniej wykorzystywany przez promotorów, gdyż trudniej o zawodników, do tego dochodzą wakacje.


Hybrid i Tuco wychodzą jednak do fanów i proponują wakacyjną edycję swoich gal. Dodatkowo w pięknym wakacyjnym kurorcie, jakim jest Kołobrzeg. To dodatkowy atut, gdyż miasto to nie jest najczęstszym wyborem polskich federacji MMA, a to oznacza, że hala Milenium zapewne zapełni się w stu procentach.


- Wyrobiliśmy sobie już taką renomę, że mocni zawodnicy sami się do nas odzywają. Dla nas to bardzo mobilizujące. Okres wakacyjny nigdy nie jest łatwy do organizacji takich wydarzeń, ale nam tym razem nie sprawiło to większych problemów - dodaje Szulc.


WALKA INNA NIŻ WSZYSTKIE


Pojedynek Patryka Akinyeye z Krzysztofem Ferencem to starcie, które ma przełamać stereotyp walk celebrytów. Obaj darzą się ogromnym szacunkiem, każdy z nich wypowiada się o rywalu w samym superlatywach.


Jeden i drugi znany jest z innych środowisk niż sportowe, ale obaj ciężko trenują od kilku lat i efekty tej pracy zobaczymy w piątek. Nie ma tu sztucznych kontrowersji, obrażania się i szukania sensacji. Walka osób znanych na zupełnie innym poziomie niż te, które znamy z gal freakowych.


Do tego to pojedynek dwóch dużych facetów, trenujących w renomowanych klubach, z zawodnikami najlepszych polskich organizacji. To zapowiada emocje sportowe i wydaje się, że z racji na gabaryty "Black Panther" i "Wujaszka Fericze" oraz ich styl możemy spodziewać się pięknego skończenia.


UTALENTOWANA MŁODZIEŻ


Hybrid MMA od początku swojej działalności stawia na młodych, zdolnych zawodników. To oni zapewniali emocje na początku karty walk. Tak będzie i tym razem, chociaż młodzi zawodnicy występują również wyżej na karcie.


- Jak zawsze mamy wielu młodych i utalentowanych zawodników. Jedną z takich perełek jest Ilman Didaev. To perspektywiczny zawodnik i sam jestem ciekaw, co pokaże w swoim zawodowym debiucie - zaznacza Szulc.


W karcie walk jest aż 8 zawodników poniżej 25 roku życia. Są zawodnicy nowi i nie aż tak znani oraz tacy, którzy już występowali na mniejszych czy większych galach w Polsce.


Gala Hybrid MMA 5: Summer Edition w piątek 23 sierpnia. Transmisja od 19.00 w Polsacie Sport Fight, od 20.00 również w Super Polsacie. Cała gala również na Polsat Box Go.

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie